Prawdopodobnie są to pozostałości dwóch angielskich żaglowców: „Elizabeth" i „Delight", które uczestniczyły w ostatniej wyprawie Drake'a na Karaiby, wyposażonej przez królową Elżbietę i prywatnych inwestorów, zakończonej niepowodzeniem. Oba żaglowce zatonęły w 1596 roku, posłane na dno przez własne załogi, aby nie wpadły w ręce Hiszpanów. Sam Drake zmarł na dezynterię 28 stycznia 1596 roku na okręcie „Defiance" i spoczął w oceanie w ołowianej trumnie.
Trzy odnalezione drewniane fragmenty kadłubów, z których największy ma 24 m długości, noszą ślady pożaru, który strawił je do linii wodnej. Dopiero tak zniszczone żaglowce posłano na dno. Płetwonurkowie pod kierunkiem Jamesa Sinclaira (uczestniczył w eksploracji wielu wraków, między innymi „Titanica") sporządzają dokumentację szczątków za pomocą najnowocześniejszych urządzeń, kamer i robotów podwodnych używanych do poszukiwania podmorskich złóż ropy naftowej.
Inna ekipa, amerykańska, pod kierunkiem Pata Croce'a z St. Augustine Pirate and Treasure Museum na Florydzie poszukuje w pobliżu wraków ołowianej trumny, w której, jeśli wierzyć zapiskom z epoki, w pełnej zbroi z bojowym rynsztunkiem spoczął na dnie Francis Drake.
Pat Croce, także posługujący się najnowocześniejszym sprzętem, korzysta z informacji uzyskanych przez historyka Trevora McEniry'ego w brytyjskich archiwach.
Drake zdobył San Domingo, zniszczył hiszpańską flotę w Kadyksie, opóźniając inwazję na Anglię, wziął udział w rozgromieniu hiszpańskiej armady na kanale La Manche w 1588 roku. Oprócz Karaibów napadał na porty w Hiszpanii, Portugalii, na Azorach.