Rekiny w kieszeni

Zabójcze rekiny — żarłacze białe żyjące u wybrzeży Kalifornii można śledzić na ekranie smartfona lub tabletu

Publikacja: 18.08.2012 01:01

Rekiny w kieszeni

Foto: AFP

Umożliwi to pływający robot z nadajnikiem. To najnowszy nabytek programu badawczego kalifornijskiej fauny morskiej.

Badania tras rekinów są kontynuacją trwającego od dziesięciu lat programu śledzenia oznakowanych elektronicznie drapieżników (od żółwi morskich do ptaków)‚ żyjących w wodach Oceanu Spokojnego. Program prowadzi prof. Barbara Block z Uniwersytetu Stanforda.

Według prof. Block, żarłacze białe wykazują niesamowitą zdolność powracania do miejsc, gdzie wcześniej były. A dalsze badania ich zachowania wymagają mobilnego obserwatorium.

— Na całym świecie celem oceanografów i biologów jest obserwowanie oceanu na tyle szczegółowo, jak to możliwe — powiedziała prof Block.

Kiedy po raz pierwszy usłyszała o technologii opracowanej przez specjalistów z firmy Liquid Robotics z Krzemowej Doliny, postanowiła zastosować ją do badań rekinów.

Żółty robot zaprojektowany przez firmę składa się z dwóch części: podwodnej umieszczonej na głębokości 7 metrów i deski podobnej do surfingowej na powierzchni. Część podwodna ma system płetw, które pozwalają wykorzystywać energię fal do poruszania się całego zestawu. Pod wodą znajdują się tez odbiorniki sygnałów dźwiękowych wysyłanych przez nadajniki umieszczone na grzbietach tych wielkich ryb (przeciętnie żarłacze białe mają 4-5 m długości i ważą 700 — 1000 kg).

Kiedy rekin lub inne zwierzę oznakowane znajdzie się w zasięgu robota, jego położenie drogą radiową przekazane zostanie badaczom.

W miejscach gdzie rekiny pojawiają się najczęściej naukowcy rozlokowali boje, które — w przeciwieństwie do robota są nieruchome, ale pełnią podobną funkcję.

Wynikami badacze natychmiast dzielą się z publicznością. Służy do tego aplikacja na smartfony i tablety — Shark Net. Pozwala nie tylko śledzić drogę drapieżników, ale także oglądać fotografie, filmy i interaktywne modele zwierząt oraz poznać historię ich życia.

— To pozwala mieć rekiny w kieszeni — powiedziała prof. Block — Daje możliwość śledzenia publiczności tego co dzieje się u wybrzeża Kalifornii.

Umożliwi to pływający robot z nadajnikiem. To najnowszy nabytek programu badawczego kalifornijskiej fauny morskiej.

Badania tras rekinów są kontynuacją trwającego od dziesięciu lat programu śledzenia oznakowanych elektronicznie drapieżników (od żółwi morskich do ptaków)‚ żyjących w wodach Oceanu Spokojnego. Program prowadzi prof. Barbara Block z Uniwersytetu Stanforda.

Pozostało 83% artykułu
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację