Zanim Edison wynalazł kinetoskop, a bracia Lumiere kinematograf, eksperymenty z ruchomymi obrazami prowadzili już twórcy malowideł naskalnych w jaskiniach. Było to 32 tys. lat temu.
Animacja rysunkowa jest tak naprawdę pierwszym krokiem na drodze do powstania filmu. Postawili go prehistoryczni jaskiniowcy. 41 proc. malowideł naskalnych w grotach z najstarszą sztuką zawiera element ruchu. Technika stosowana przez malarzy epoki kamienia jest wciąż w użyciu, posługują się nią twórcy filmów animowanych i komiksów. Sztuczka polega na umieszczaniu wizerunków jeden za drugim. Kilka końskich głów w rzędzie nie oznacza kilku koni, lecz jednego, tego samego, w ruchu.
Światełko w grocie
Do takiego wniosku doszli naukowcy francuscy z Uniwersytetu w Tuluzie po 15 latach badań jaskiń paleolitycznych z zachowanymi wizerunkami zwierząt we Francji, Hiszpanii i we Włoszech. Współpracują oni z etologami, tj. naukowcami badającymi zachowania i tryb życia zwierząt. Zespołem kieruje prof. Marc Azema. Wiadomość o odkryciu zamieszcza pismo „Pour la Science".
Badacze prehistorycznej sztuki jaskiniowej, a więc archeolodzy, rozpoczęli od zapoznania się (przy pomocy etologów) ze sposobem życia ssaków wyobrażanych na jaskiniowych malowidłach. Okazało się, że 41 proc. wizerunków tych zwierząt ukazuje je w ruchu. W przypadku francuskiej jaskini Chauveta miało to miejsce około 32 tys. lat temu.