Znajdował się na głębokości 1,7 m. Prace wykopaliskowe przeprowadzili studenci z Państwowego Semipałatyńskiego Instytutu Pedagogiki, zespołem kierował Timur Smagułow.
Zwłoki złożono w kamiennym sarkofagu. W grobie znalazła się także złożona w ofierze owca. Zmarłą wyposażono na drogę w zaświaty w naczynia (zawierały zapewne pożywienie). Głowę kobiety zdobił czepek naszywany złotymi cekinami. Tego rodzaju nakrycia głowy nosili ludzie należący do arystokracji scytyjskiej. Był to element ceremonialnego stroju zakładanego z okazji uroczystości i świąt.
- Kobieta w chwili śmierci miała około 20 lat, ale dokładnych badań laboratoryjnych jeszcze nie zdążyliśmy przeprowadzić, dlatego nie znamy przyczyny zgonu, niewykluczone, że zmarła w połogu. Jest bardzo prawdopodobne, że była córką jednego z królów scytyjskiego plemienia Saka Tigrakuda. Z tego powodu nieformalnie nazwaliśmy ją "Scytyjska księżniczką" - wyjaśnia Timur Smagułow.