Eksperyment przeprowadzili badacze z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w St. Louis. Vanessa Ridauram, studentka medycyny, i jej koledzy pobrali próbki drobnoustrojów, które żyją w jelitach bliźniaków jednojajowych. Do badań wytypowano pary bliźniąt, z których jedno jest chude, a drugie otyłe. Badacze przeszczepiali mikroflorę z jelit bliźniaków do przewodu pokarmowego myszy, pozbawionych wcześniej wszelkich własnych drobnoustrojów.
Wyniki eksperymentu zostały opisane w dzisiejszym wydaniu magazynu „Science”.
– Pierwszą rzeczą, jaką Vanessa Ridauram zauważyła u myszy, które otrzymywały standardową dla gryzoni dietę, było, że te, które dostały „zestaw” mikroorganizmów od otyłych ludzi, odkładały więcej tłuszczu niż te, które otrzymały drobnoustroje od szczuplejszych osób – wyjaśnia prof. Jeffrey Gordon z Uniwersytetu Waszyngtońskiego, promotor badań i współautor artykułu w „Science”. – Te różnice nie były związane z ilością spożywanego pokarmu. Doszliśmy do wniosku, że wzięły się ze składu flory bakteryjnej, którą pobraliśmy od bliźniaków. Postawiliśmy więc sobie pytanie: jakie mikroorganizmy są za to odpowiedzialne?
Przez dziesięć dni eksperymentu myszy, w jelitach których były bakterie pobrane od szczuplejszych z pary bliźniąt, były trzymane razem z tymi, które dostały porcję bakterii od otyłej części rodzeństwa. I co się okazało?
Te myszy, które z racji otrzymanej porcji mikrobów były grubsze, zaczęły stopniowo chudnąć. Z drugiej strony chude myszy wcale nie stały się grubsze.