Kolejka do wskrzeszenia

Nie mamut, ale niedawno wymarłe zwierzęta mają szanse na sklonowanie - pisze Krzysztof Urbański.

Aktualizacja: 11.03.2014 08:53 Publikacja: 11.03.2014 08:27

Motyl Glaucopsyche xerces wyginął w wyniku zabudowy wybrzeża Kalifornii

Motyl Glaucopsyche xerces wyginął w wyniku zabudowy wybrzeża Kalifornii

Foto: Ocean Beach Bulletin, Tom Prete Tom Prete

Specjaliści Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody wytypowali trzy gatunki wymarłych zwierząt, które w pierwszej kolejności powinny zostać „wskrzeszone" przy użyciu nowoczesnej biotechnologii. To wymarłe stosunkowo niedawno: wilk workowaty zwany tygrysem tasmańskim, delfin z rzeki Jangcy i pewien gatunek kalifornijskiego motyla.

Nie wystarczy sklonowanie gatunku zwierząt, który zniknął z powierzchni ziemi, trzeba też, aby miały gdzie wracać. Musi być dla nich miejsce w zmieniającym się stale środowisku – przekonują badacze. O tym, jak przywracać środowisku gatunki zwierząt, które już wymarły, piszą w najnowszym wydaniu magazynu „Trends in Ecology and Evolution".

Odtworzony gatunek mógłby stanowić zagrożenie dla innych zwierząt, konkurując z istniejącymi w poszukiwaniu pożywienia. A z nim mogłyby się pojawić pasożyty zagrażające ludziom.

– W sytuacji gdy wprowadzimy gatunki zwierząt tam, skąd wcześniej zniknęły, narażamy się na ryzyko – powiedział portalowi LiveScience Axel Moehrenschlager z Towarzystwa Zoologicznego Calgary w Kanadzie. – To dotyczy każdego gatunku, który zdecydujemy się przywrócić naturze.

Moehrenschlager wraz z zespołem opracował program ramowy dla takiego przedsięwzięcia obejmujący rozwiązanie dziesięciu problemów. Naukowcy muszą ocenić zagrożenie ekologiczne. Rozwiązanie opracowane w Kanadzie bazuje na zaleceniach Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody.

Badacze zwracają uwagę na kilka kwestii: czy wiadomo dostatecznie dużo na temat przyczyn wyginięcia gatunku i potrzeb zwierząt, czy istnieją wystarczająco duże siedliska dla kandydatów na powrót do współczesnego świata i czy ich ponowne pojawienie się nie spowoduje szkody dla istniejących gatunków.

Naukowcy wytypowali i zbadali koncepcje przywrócenia naturze trzech gatunków. Delfin chiński, zwany też baiji, żył w rzece Jangcy w Chinach do 2006 roku. Motyl z gatunku Glaucopsyche xerces zamieszkujący przybrzeżne rejony Kalifornii ostatni raz był widziany w 1941 roku. Ostatni wilk workowaty, niegdyś żyjący na Tasmanii, padł w 1936 roku.

Naukowcy ocenili, że z tej trójki najmniej wiadomo na temat delfina baiji, stąd jego ewentualne przywracanie naturze musi być poprzedzone solidnymi studiami w miejscu, gdzie żył.

A poszukiwanie kandydatów do klonowania trwa. Kalifornijska fundacja The Long New Foundation chce przywrócić Ameryce gołębia wędrownego. Ptaki te występowały powszechnie na kontynencie, dopóki nie zniknęły na początku XX wieku wystrzelane do ostatniej sztuki.

Fundacja pracuje nad odtworzeniem genomu ptaka i planuje, że gołębie pojawią się na wolności ok. 2060 roku.

Ale fundacja ma także bardziej fantastyczne pomysły. Chce odtworzyć zwierzęta, które wyginęły dziesiątki tysięcy lat temu. Wśród nich jest mamut włochaty i tygrys szablozębny. Steven Brand, szef projektu Revive & Restore prowadzonego przez fundację, opowiedział dziennikarzowi „New York Times Magazine" o planach stworzenia na Syberii parku plejstoceńskiego.

– Owszem, mamy w planach sklonowanie mamuta włochatego i przywrócenie go stepom Arktyki – powiedział Steven Brand. – Jeden czy dwa mamuty to nie byłby sukces, ale 100 tys. jak najbardziej.

Etycy i prawnicy, np. profesorowie Hank Greely i Jacob Sherkow z Uniwersytetu Stanforda, ostrzegają na łamach „Science" przed pochopnym podejmowaniem działań, które ingerowałyby w środowisko naturalne.

– Chcemy, by ludzie zrozumieli, jak wrażliwa jest kwestia ochrony środowiska, do którego chcemy wprowadzić wymarłe gatunki – powiedział Moehrenschlager.

– Mamy odpowiedź na każde pytanie  – oświadczył Ben Novak, konsultant The Long New Foundation. – Myślimy o tym już od długiego czasu.

Specjaliści Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody wytypowali trzy gatunki wymarłych zwierząt, które w pierwszej kolejności powinny zostać „wskrzeszone" przy użyciu nowoczesnej biotechnologii. To wymarłe stosunkowo niedawno: wilk workowaty zwany tygrysem tasmańskim, delfin z rzeki Jangcy i pewien gatunek kalifornijskiego motyla.

Nie wystarczy sklonowanie gatunku zwierząt, który zniknął z powierzchni ziemi, trzeba też, aby miały gdzie wracać. Musi być dla nich miejsce w zmieniającym się stale środowisku – przekonują badacze. O tym, jak przywracać środowisku gatunki zwierząt, które już wymarły, piszą w najnowszym wydaniu magazynu „Trends in Ecology and Evolution".

Pozostało 82% artykułu
Nauka
Pełnia Księżyca w grudniu. Zimny Księżyc będzie wyjątkowy, bo trwa wielkie przesilenie księżycowe
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań