Reklama

Naukowy skandal: badaczka odchodzi w niesławie

Dr Haruko Obokata, która miała dokonać rewolucji w dziedzinie wytwarzania komórek macierzystych rezygnuje z pracy naukowej. Skandal wybuchł, gdy innym zespołom nie udało się powtórzyć jej osiągnięć. Ją samą uznano za winną fałszerstwa.

Aktualizacja: 21.12.2014 22:50 Publikacja: 21.12.2014 22:12

Sama Haruko Obokota przyznała, żę jej eksperymentu nie udało się powtórzyć.

Sama Haruko Obokota przyznała, żę jej eksperymentu nie udało się powtórzyć.

Foto: ipscell.com

Japońscy naukowcy uznali, że takich reultatów jakie uzyskała dr Obokota nie da się osiągnąć i przerwali proces weryfikacji jej osiągnięć. Sama badaczka postanowiła odejść z pracy w Instytucie Riken. - Nie potrafię znaleźć słów, aby wyrazić swoją skruchę - powiedziała.

To miał być przełom w produkcji komórek macierzystych - wielkiej szansy medycyny regeneracyjnej. Z ich pomocą można teoretycznie odtworzyć dowolne tkanki ludzkie. Trwają obecnie prace nad wykorzystaniem takich komórek do leczenie ślepoty, cukrzycy i chorób neurodegeneracyjnych. Jest jednak z tymi komórkami problem - te najlepsze, najbardziej uniwersalne, uzyskuje się z ludzkich embrionów.

Pracująca w japońskim Instytucie Riken dr Obokota ogłosiła na łamach prestiżowego "Nature", że wystarczy zanurzyć normalne, dorosłe komórki ludzkie w kwasie, aby wywołać szok i "cofnąć" je do fazy komórek macierzystych. To osiągnięcie zostało uznane za jedno z najważniejszych w dziedzinie biologii, a młoda badaczka awansowała na naukową gwiazdę japońskiego instytutu. I w "Nature", i na specjalnej konferencji prasowej, dokładnie opisywała jak komórki te, tzw. STAP (Stimulus-Triggered Acquisition of Pluripotency) wyprodukować.

Tyle, że nikomu innemu ta sztuka się nie udała. Inni naukowcy wskazali na pewne niekonsekwencje w pracy dr Obokaty. Inni na pewne nieścisłości. Haruko Obokata zbywała krytykę wskazująć na niechęć starszych kolegów do 30-letniej kobiety robiącej karierę w typowo męskiej dziedzinie.

Ale okazało się, że niewielkie błędy to nie przypadek. Dochodzenie wdrożone przez Instytut Riken pokazało, że część badań została sfabrykowana. Riken wycofał artykuł w "Nature" jako niedostatecznie zweryfikowany.

Reklama
Reklama

Teraz okazało się, że mimo wielokrotnych prób wyników eksperymentów Japonki nie daje się wcale powtórzyć. - Prowadziliśmy weryfikację, ale podczas naszych eksperymentów nie udało się wyprodukować komórek STAP. W związku z tym postanowiliśmy o zakończeniu procedury weryfikacyjnej - oświadczył kilka dni temu Shinichi Aizawa, przewodniczący zespołu dochodzeniowego. - Początkowo planowaliśmy prowadzić je do marca przyszłego roku, jednak w świetle dotychczasowych rezultatów te wysiłki trzeba zakończyć.

Powtórzyć własne wyniki próbowała również Haruko Obokata. - Przez ostatnie trzy miesiące pracowałam bardzo ciężko aby uzyskać miarodajne wyniki. Teraz jestem wyczerpana i rozczarowana. Nie potrafię znaleźć słów aby wyrazić skruchę - powiedziała skompromitowana badaczka. - Zdaję sobie sprawę z mojej odpowiedzialności wobec tylu ludzi, których naraziłam przez swój brak doświadczenia.

W połowie tego roku powiesił się Yoshiki Sasai - przełożony i mentor Haruko Obokaty. W liście pożegnalnym przeprosił za zamieszanie wokół swojej uczennicy i poprosił ją o kontynuowanie prac, aby udowodnić sceptykom, że się mylili.

Nauka
Naukowcy wskazują na zaskakującą przyczynę epidemii dżumy. „Jedna z największych katastrof ludzkich”
Nauka
Przełomowe badania DNA zaprzeczają popularnej teorii. Chodzi o ewolucję Homo sapiens
Nauka
Po co robotnice zabijają własne poczwarki? Niezwykłe zachowanie mrówek
Nauka
Ostatnia superpełnia w tym roku już niedługo. Kiedy obserwować Zimny Księżyc?
Materiał Partnera
Radio na laser i opary rubidu. Kwantowy wynalazek fizyków z UW
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama