Reklama
Rozwiń

Prof. Jerzy Sadowski: Brałem udział w rewolucji leczenia serca

Dziś problemem nie jest już samo wszczepienie, ale ciągły brak dawców – mówi Jerzy Sadowski, profesor kardiochirurgii z krakowskiego szpitala Jana Pawła II.

Aktualizacja: 20.06.2017 21:15 Publikacja: 20.06.2017 18:32

Chirurg jest po to, aby operować, a nie przekładać papiery – mówi profesor Jerzy Sadowski.

Chirurg jest po to, aby operować, a nie przekładać papiery – mówi profesor Jerzy Sadowski.

Foto: shutterstock

Rzeczpospolita: Panie profesorze, mija 38 lat funkcjonowania Krakowskiej Kliniki Kardiochirurgii. Tyle ciężko przepracowanych dni i bezsennych nocy spędzonych na bloku operacyjnym, pewnie w dyżurce i na salach z chorymi – czuje pan sentyment, radość, dumę czy żal?

Jerzy Sadowski: Patrząc na całokształt mojej kariery lekarskiej, nie wiem, czy nazwałbym to, co dziś czuję, dumą, bo duma brzmi nieskromnie, ale przede wszystkim czuję satysfakcję z tego, co dane mi było przeżyć przez te lata. Byłem świadkiem wielu rewolucji w tej dziedzinie, sam również dokonałem w niej innowacyjnych zmian, narażając się wówczas na krytykę kolegów – niedowierzających w powodzenie moich przedsięwzięć. Każdego dnia mierzyłem się ze słabościami naszych pacjentów, ale także z naszymi ograniczeniami.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Nauka
Magma rozrywa kontynent afrykański? Przełomowe badania naukowców
Nauka
Alkohol, nikotyna, narkotyki wyzwaniem dla zdrowia publicznego. Między wolnością a reglamentacją
Nauka
Naukowcy testują nowy sposób walki z superbakteriami. Skład tabletek może zaskoczyć
Materiał Partnera
Wielkie nieobecne. Kobiety we władzach spółek
Materiał Partnera
Oszukują i rozdają nagrody. Tego (na pewno!) nie wiesz o storczykach