Francja mogłaby osiągnąć cele klimatyczne. Na drodze stoi jednak miłość do mięsa

Gdyby mieszkańcy Francji zmniejszyli o połowę spożycie mięsa, ten kraj bez problemu osiągnąłby swoje cele klimatyczne – twierdzą autorzy nowego raportu. Byłoby to również korzystne dla zdrowia Francuzów, którzy jedzą zdecydowanie więcej mięsa niż zalecają naukowcy.

Publikacja: 29.02.2024 04:13

Przeciętny Francuz konsumuje niemal 85 kg mięsa rocznie.

Przeciętny Francuz konsumuje niemal 85 kg mięsa rocznie.

Foto: Jason Leung Unsplash

Jak podaje dziennik „Le Monde”, Francuzi spożywają dwukrotnie więcej mięsa niż wynosi średnia światowa, choć oscylują w granicach średniej europejskiej. W 2022 roku mieszkaniec Francji konsumował niemal 85 kg mięsa, co sytuuje mieszkańców Francji w europejskiej czołówce.

5 lat temu francuski rząd rekomendował mieszkańcom kraju zmianę diety, zalecając ograniczenie spożycia mięsa i przetworów mięsnych, a także cukru i soli, jednocześnie zwiększając spożycie świeżych owoców i warzyw, produktów pełnoziarnistych oraz orzechów, tłumacząc to troską o zdrowie mieszkańców kraju. Francuzi jednak wciąż ze sporym sceptycyzmem podchodzą do wszelkich zmian nawyków żywieniowych.

Spożycie mięsa w Europie. Który kraj na czele?

W Europie najwięcej mięsa spożywa się w Hiszpanii. Z danych ONZ wynika, że na przeciętnego Hiszpana przypada rocznie ok. 100 kilogramów mięsa. Bardzo wysoko w tym zestawieniu jest też Portugalia czy Białoruś, ale też Polska, w naszym kraju zjada się mięsa więcej niż w Niemczech, Włoszechm, Grecji czy Wielkiej Brytanii.  

Jak wynika z nowego badania opublikowanego w tym tygodniu przez Climate Action Network i Francuskie Towarzystwo Żywienia, redukcja spożycia mięsa o 50 procent pomogłaby Francji osiągnąć zakładane cele klimatyczne. Autorzy badania szacują, że wpływ żywności na emisje dwutlenku węgla zmniejszyłby się wówczas o 20-50 proc.

Czytaj więcej

Szwajcaria chce debaty w ONZ o tym, jak zasłonić słońce. Eksperci: to groźne

Niemal jedna czwarta emisji gazów cieplarnianych we Francji pochodzi z produkcji żywności, a 80 proc. emisji z rolnictwa pochodzi z hodowli zwierząt. Do 2050 roku kraj zamierza ograniczyć emisje z rolnictwa o 46 proc. Bez ograniczenia produkcji oraz spożycia mięsa jest to niewykonalne.

Choć ponad połowa ankietowanych we Francji zadeklarowała w listopadzie 2023 roku, w badaniu przeprowadzonym przez Smart Protein, że ogranicza spożycie mięsa, najnowsze badanie wykazało, że francuscy konsumenci jedzą ponad 700 gramów mięsa tygodniowo, czyli więcej niż wynika z krajowych wytycznych żywnościowych. Francuski Narodowy Program Żywienia i Zdrowia (PNNS) zaleca spożywanie maksymalnie 500 g czerwonego mięsa i 150 g przetworzonego mięsa tygodniowo, nie ma jednak ustalonego rekomendowanego limitu spożycia drobiu.

Autorzy badania apelują do francuskiego rządu, aby w kolejnej publikacji zawierającej wytyczne żywieniowe, zasugerować ograniczenie spożycia mięsa o co najmniej 25 proc. tygodniowo, tak aby nie przekraczać limitu 450 gramów tygodniowo.

Jak podkreśliła ekspertka ds. zdrowia publicznego i członkini Francuskiego Towarzystwa Żywienia, Nicole Darmon, obecnie nie można pomijać kondycji planety, rozważając dietę.

Warto zauważyć, że Francja od lat walczy z używaniem nazw takich jak „stek” czy „szynka” w odniesieniu do produktów pochodzenia roślinnego, a nowy dekret oficjalnie zakazuje stosowania takich nazw na opakowaniach roślinnych zamienników mięsa. To odpowiedź na skargi branży mięsnej, która przekonywała, że konsumenci są zdezorientowani takim nazewnictwem.

Jak podaje dziennik „Le Monde”, Francuzi spożywają dwukrotnie więcej mięsa niż wynosi średnia światowa, choć oscylują w granicach średniej europejskiej. W 2022 roku mieszkaniec Francji konsumował niemal 85 kg mięsa, co sytuuje mieszkańców Francji w europejskiej czołówce.

5 lat temu francuski rząd rekomendował mieszkańcom kraju zmianę diety, zalecając ograniczenie spożycia mięsa i przetworów mięsnych, a także cukru i soli, jednocześnie zwiększając spożycie świeżych owoców i warzyw, produktów pełnoziarnistych oraz orzechów, tłumacząc to troską o zdrowie mieszkańców kraju. Francuzi jednak wciąż ze sporym sceptycyzmem podchodzą do wszelkich zmian nawyków żywieniowych.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Na talerzu
Nowe dane na temat marnowania żywności na świecie. Kto wyrzuca najwięcej?
Na talerzu
Dieta planetarna może opóźnić zmiany klimatyczne o 15 lat. Na czym polega?
Na talerzu
Jakie potrawy najczęściej wyrzucamy w święta? Na czele ulubiony polski przysmak
Na talerzu
ONZ ignoruje konieczność ograniczenia spożycia mięsa. Eksperci: „Zdumiewające”
Na talerzu
Eksperci z Harvardu: produkcję mięsa trzeba ograniczyć dla dobra klimatu