Kryzys nie zatrzyma zmian na radiowym rynku

Wpływy z reklam całej radiowej branży mogą jednak w porównaniu z ubiegłym rokiem nieznacznie spaść.

Mimo mało optymistycznych prognoz dla reklamowego rynku, w Polsce w tym roku w tym roku powstaną nowe rozgłośnie. W przeciwieństwie do wydawców, którzy będą raczej zamykać nierentowne tytuły niż otwierać nowe, nadawcy zamierzają inwestować w nowe stacje tak, jak robili to w ubiegłym roku, który na radiowym rynku przyniósł chociażby zmianę właściciela Radia Jazz i powiązane z nią otwarcie nowej radiowej chilloutowo-jazzowej sieci grupy Eurozet - Chilli Zet.

W tym roku ruszą nowe stacje radia PiN we Wrocławiu i Poznaniu (na razie nadaje w Warszawie i Łodzi) oraz RMF Classic w Elblągu. Właściciele PiN-u (należąca do grupy Polsat spółka Teleaudio i Prokom Investments) chcą, żeby docelowo rozgłośnia nadawała w 10-12 największych miastach Polski.

- Już w przyszłym roku powinno funkcjonować w 5-6 dużych miastach miastach Polski - zapowiadał w listopadzie Wiesław Walendziak, szef rady nadzorczej Radia PiN.

Rozwijać chce się też nadająca klasyczną muzykę sieć RMF Classic. Obie radiowe sieci biorą udział w rozpisanych przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji konkursach na nowe radiowe częstotliwości w Kielcach i Częstochowie. Rozwinie się też sieć Eska. - W marcu ruszy Eska Siedlce, niedługo będzie też nadawać w Nowym Sączu, gdzie dostaliśmy pozwolenie na wykorzystanie nowej częstotliwości - mówi "Rz" Leszek Kozioł, prezes Radia Eska.

Właściciel radia RMF FM, spółka Broker FM należąca do Grupy Bauer (wydawca m.in. "Twojego Stylu", "Pani" i "Tele Tygodnia") wciąż inwestuje też zagranicą. Niedawno poinformował, że od lutego na Ukrainie rusza radiowa sieć Radio 4U. Złożą się na nią już należące tam do Brokera Radio Man i Radio Tarnopil oraz nowe stacje w Nowowołyńsku i Iwano-Frankowsku.

Na radiowym rynku trwa też proces konsolidacji, ale można się spodziewać, że i w tym roku największe sieci radiowe będą rywalizować o wystawione na sprzedaż pojedyncze prywatne rozgłośnie. - Prawdziwa wyprzedaż na rynku lokalnych rozgłośni nastąpi jednak w 2010 roku - prognozuje Leszek Kozioł, prezes Radia Eska.

Według cennikowych danych Expert Monitora rynek reklamy radiowej był w ubiegłym roku wart 2,09 mld zł, o jedną czwartą więcej niż rok wcześniej. To jednak dane nie uwzględniające rabatów udzielanych reklamodawcom. Jak pod koniec ubiegłego oszacował dom mediowy ZenithOptimedia, w 2008 roku na czysto radia mogły zarobić w Polsce z reklam 532 mln zł, o 6,5 proc. więcej niż rok wcześniej. W tym roku według ekspertów z ZenithOptimedia wpływy rozgłośni mogą być już jednak w związku z gospodarczym spowolnieniem nieznacznie niższe niż w ubiegłym i wynosić 531 mln zł.Magdalena Lemańska

[ramka][srodtytul]Słuchalność ogólnopolskich stacji radiowych w 2007 i 2008 roku:[/srodtytul]

[b]RMF FM [/b]

2007: 22,5 proc.