Jak podał w poniedziałek Dariusz Dąbski, prezes i właściciel Telewizji Puls, zgodnie z zapowiedziami zamierza zaproponować kanał na nowy, ósmy multipleks naziemnej telewizji. KRRiT oczekuje tam stacji o tematyce uniwersalnej sprofilowanych tematycznie (o profilu filmowym, lifestylowym, lokalno-samorzadowym oraz interaktywnej).
    - Wystartujemy w konkursie z kanałem filmowo-serialowym, bo mamy bardzo bogatą ofertę programową, dzięki której możemy taką stację uruchomić. Analizujemy jeszcze czy ruszymy także z drugą stacją, na razie jeszcze nie zdecydowaliśmy, która mogłaby to być. Należy pamiętać, że ósmy multipleks jest nieporównywalny do już istniejących, bo będzie dawał mniejszy zasięg oraz będzie wymagał od widzów inwestycji w dodatkowe anteny. A kanały naziemnej telewizji są kosztowne – w pierwszych dwóch latach jeden może kosztować nawet ok. 100 mln zł (przy uwzględnieniu całych kosztów nadawania i koncesji), przy czym koszty te trudno dziś oszacować, bo w UKE trwa proces odwoławczy w sprawie wyboru operatora. Dopóki nie będzie wybrany operator, nie da się precyzyjnie oszacować kosztów nadawania nowych stacji – mówi Dariusz Dąbski.