Polskie firmy znów uwierzyły w siłę reklamy i zaczęły wydawać więcej pieniędzy na promocję swoich usług i produktów. Największym beneficjentem tego zjawiska jest internet. Po spektakularnym wzroście wydatków w 2015 r. (o 20 proc.), w I kwartale nakłady na reklamę w sieci skoczyły rok do roku o 25 proc., przekraczając po raz pierwszy 800 mln zł – wynika z danych IAB Polska i PwC.
Jeszcze dziewięć lat temu wydawano tyle w internecie przez cały rok. Od tamtej pory wartość rynku wzrosła o ponad 350 proc. Zdaniem IAB w najbardziej optymistycznym wariancie może ona na koniec roku wynieść 3,75 mld zł, czyli zwiększyć się o 19 proc.
– Wszyscy na rynku zadają sobie pytanie: czy to jednorazowa górka czy stały trend? – przyznaje Marta Sułkiewicz, ekspert od reklamy wideo online w firmie Gemius.
Skąd te nagłe zwyżki? – Sukcesywnie rośnie w Polsce liczba internautów, co powoduje, że aby budować zasięg kampanii na poziomach z lat poprzednich, należy zainwestować większe budżety reklamowe. Inflacja cenowa to zjawisko dodatkowo wzmacnia – podkreśla Michał Taranta, ekspert ds. reklamy cyfrowej w domu mediowym Zenith.
Zasługa robotów
Na zwyżki na rynku wpłynęły też zjawiska jednorazowe. Takie jak np. fakt, że Wielkanoc w tym roku wypadła w marcu, czyli w I kwartale.