Urząd Komunikacji Elektronicznej chce odgórnie uregulować tranzyt ruchu internetowego (IP) w sieci Telekomunikacji Polskiej.

KE poinformowała UKE, że ma poważne wątpliwości, czy zasadne jest określanie dwóch oddzielnych rynków świadczenia usług wymiany ruchu (IP tranzyt i IP peering z siecią Telekomunikacji Polskiej). Z tego typu usług korzystają wszyscy alternatywni dostawcy dostępu do Internetu w Polsce. Od lat narzekają, że TP nie chce się za darmo wymieniać ruchem i dyktuje wysokie stawki za dostęp do swojej sieci, która jest największa w Polsce.

Komisja zakwestionowała też to, że UKE uznał TP za przedsiębiorcę o znaczącej pozycji na wymienionych rynkach i przymierza się do regulowania cen na nich obowiązujących. Według UKE taki krok uzasadnia odmowa wymiany ruchu przez TP, na czym tracą jej konkurenci.

Bruksela przedłużyła o dwa miesiące konsultacje w sprawie projektu. Rynki tranzytu ruchu IP nie podlegają regulacji w krajach UE.