Reklama
Rozwiń

Smartfony używają więcej danych niż tablety

Po raz pierwszy od kilku lat więcej danych w Internecie mobilnym przesłano przez komórki niż przez tablety - pokazuje raport firmy Arieso na temat rynku europejskiego

Publikacja: 15.01.2013 15:53

Smartfony używają więcej danych niż tablety

Foto: Bloomberg

Jeszcze niedawno wydawało się, że pomysł przeglądania Internetu na małym ekranie smartfona nie przyjmie się zwłaszcza w zestawieniu z możliwościami tabletów. Niespodzianką są więc wyniki badań przeprowadzonych w Europie przez firmę telekomunikacyjną Arieso. Wynika z nich, że na 125 analizowanych urządzeń – smartfonów, tabletów i phabletów - trzy czołowe miejsca zestawienia zajęły smartfony, a pierwszy z tabletów znalazł się dopiero na czwartej pozycji. Najbardziej "danożerny" okazał się iPhone 5.

- Te zmiany są skutkiem prostego procesu: smartfonów na rynku jest coraz więcej i są coraz chętniej używane – mówi Arkadiusz Stanoszek, prezes firmy CORE, będącej dystrybutorem oprogramowania antywirusowego AVG. - Popularność ta wynika nie tylko ze wzmożonej aktywności reklamowej sieci komórkowych, które oferują smartfony już za symboliczną złotówkę. Nie bez znaczenia też pozostaje rozmiar: smartfon jest poręczniejszy w obsłudze niż tablet, doskonale nadaje się do szybkiego przeglądania informacji.

O popularności smartfonów przesądził też wzrost ich jakości i wygody korzystania z nich. Wielkość ekranów wzrosła, a rozdzielczości w iPhone 5, Galaxy S III czy Sensation XL są porównywalne z rozdzielczością ekranów komputerów czy laptopów. - To kolosalna różnica w porównaniu z tym, co miało miejsce jeszcze dwa lata temu – dodaje Stanoszek.

Do tej pory to elektroniczne tabliczki wiodły prym w dziedzinie konsumpcji treści mobilnych. Według raportu Gemiusa z początku ubiegłego roku największy udział w przeglądaniu polskiego Internetu miały iPady, które odpowiadały za 21 proc. ruchu w sieci. Na drugim miejscu znalazły się iPhone'y z 9-proc. udziałem. Urządzenia firmy Apple wyprzedziły smartfony Samsunga, Nokii i Sony Ericssona.

- Tablety to urządzenia są stworzone do konsumowania treści. Naturalną koleją rzeczy urządzenia te przewodziły statystykom transferu danych w sieciach mobilnych – twierdzi Tomasz Witt, prezes Norbsoft, producenta aplikacji mobilnych. – Najnowsze wyniki pokazują jednak inną tendencję, być może związaną z niedawnymi premierami atrakcyjnych smartfonów. Trudno powiedzieć, czy ten trend się dłużej utrzyma.

Raport Arieso pokazuje, że iPhone 5 pochłania czterokrotnie więcej danych niż iPhone 3G i o połowę więcej niż iPhone 4S, ubiegłoroczny zwycięzca. Poza najnowszym telefonem Apple na podium stanęły smartfony Samsung Galaxy S III i HTC Sensation XL. Okazało się też, że użytkownicy tabletu Samsunga - Galaxy Tab 2 10.1 – potrzebowali średnio o 20 proc. większego transferu danych niż właściciele iPada.

Według danych firmy Ericsson ruch danych w sieciach mobilnych pomiędzy III kwartałem 2011 roku a IV kwartałem 2012 roku wzrósł dwukrotnie. Stało się tak głównie za sprawą wzrostu popularności internetowych usług wideo, na które przypadło 25 proc. całkowitego ruchu generowanego przez smartfony i 40 proc. – przez tablety.

- W sieciach mobilnych przesyłane jest 14 razy więcej danych niż głosu – powiedział „Rz" Patrick Cerwall, szef marketingu i informacji w firmie Ericsson. – Prognozy dla tego rynku są oszałamiające: pod koniec 2012 roku smartfony przesyłały średnio około 450 MB danych miesięczne, a zgodnie z naszymi przewidywaniami w 2018 roku liczba ta ma wzrosnąć do 2 GB.

Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Media
Szefowa wyszukiwarek Google’a: AI stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Media
Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”
Media
Disney broni Dartha Vadera przed AI. „Midjourney to bezdenna studnia plagiatu”
Media
Wolność słowa dla ludzi, nie dla sztucznej inteligencji