W ubiegłym roku Polacy słuchali radia średnio przez prawie cztery godziny i 40 minut dziennie – wynika z raportu Radio Track opracowanego na zlecenie Komitetu Badań Radiowych przez Millward Brown SMG/KRC. To oznacza, że przy włączonym radiu spędzamy więcej czasu niż przed telewizorem. Z danych AGB Nielsen Media Research, choć przeprowadzanych na innej próbie i inna metodą, wynika, że średni czas spędzany dziennie przed telewizorem spadł w Polsce w ubiegłym roku do trzech godzin i 52 minut.
– Te dane mnie nie dziwią. W Polsce w porównaniu z innymi krajami w ogóle słucha się bardzo dużo radia. Nasze ogólnopolskie stacje z czołówki mają w porównaniu z rynkami zachodnimi ogromną słuchalność. Trzeba jednak pamiętać, że radio jest tzw. medium towarzyszącym – słuchając go, robi się w tym samym czasie coś innego. Bardzo niewiele osób słucha radia, siedząc w bezruchu w fotelu – mówi Tomasz Ramza, media director w domu mediowym MPG.
Do słuchania co najmniej jednej stacji radiowej dziennie przyznaje się 77 proc. Polaków między 15. a 75. rokiem życia, czyli 23 miliony osób. Co najmniej raz w tygodniu radia słucha aż 95 proc. Polaków. Według raportu od 6 rano do godziny 15 radio jest najpopularniejszym medium w Polsce (telewizję oglądamy głównie wieczorem).
Najchętniej słuchamy radia w domu, pracy i samochodzie. Przez ponad połowę czasu, jaki słuchacze spędzają przy odbiorniku, radio towarzyszy im w domu. Ponad 41 proc. czasu przypada na miejsce pracy i samochód, natomiast 4 proc. na inne miejsca.
Popularność radia pozwala także utrzymać technologia – komórki i odtwarzacze MP3 coraz częściej wyposażone są w tuner radiowy. Przybywa też słuchaczy korzystających z Internetu, gdzie audycje są zamieszczane jako podcasty i można ich wysłuchać w najdogodniejszym momencie.