- Wszystkie regiony wykazały szybszy wzrost niż dotychczas spodziewano się - podali analitycy ZenithOptimedia Group. To już czwarta korekta oczekiwań w górę. Ostatnie prognozy globalne mówiły o całorocznym wzroście światowego rynku reklamy o 3,5 proc. - Najbardziej widoczna korekta dotyczy Ameryki Łacińskiej, gdzie obecnie można się spodziewać wzrostu wydatków na reklamę w tym roku o 16,8 proc. (podwyżka oczekiwań z 7 proc.), po gwałtownym wzroście w Brazylii.
Początkowo analitycy byli ostrożni co do prognoz dla Brazylii po ostrym spadku w I kwartale, lecz II kwartał był na tyle mocny, że prognozy dla tego rynku uległy całkowitej zmianie -podaje ZenithOptimedia. Ameryka Łacińska będzie najsilniej rosnącym reklamowo rejonem na świecie w tym roku. Drugim najszybciej rosnącym reklamowo regionem będzie Europa Środkowo-Wschodnia, gdzie wydatki reklamowe zwiększą się w tym roku o 7,2 proc. do 27,1 mld dol. - Grecja, przechodząca poważny kryzys zadłużenia i cięcia kosztów, stoi w obliczu najdłużej utrzymującego się spadku, o 17 proc. w 2010 r. i o 5 proc. w 2011 r. Niedaleko za nią jest Łotwa, z przewidywanym 14 proc. spadkiem w 2010 r. i 4 proc. spadkiem w 2011 r. Spodziewamy się, że pozostałe rynki w regionie zaczną już w 2011 r. rosnąć - podają analitycy ZOG.
Cały globalny rynek reklamy w tym roku być szansę wart już 449,5 miliarda dolarów. Minimalnie podniesiona została też globalna prognoza dla rynku reklamy na 2011 roku - wzrośnie on wtedy o 4,6 proc., a nie o 4,5 proc., jak spodziewano się dotąd. Podkreślają jednak, że - paradoksalnie - na rynku reklamowym na świecie prawdopodobnie będzie można zaobserwować lekkie spowolnienie w stosunku do zaskakująco silnego wzrostu w 2010 roku. - Reklamodawcy na rynkach rozwiniętych nadal zachowują ostrożność i nie zapowiadają zbyt ambitnych planów, dopóki zadłużenie i bezrobocie są wciąż wysokie, a rządowe cięcia kosztów zagrażają odnowie - uważają specjaliści. Jak konstatują, globalnie wydatki na reklamę wzrosną jednak już o 5,4 proc. w 2012 roku (tuż poniżej tempa wzrostu nominalnego PKB), co sprawi, że będzie to najsilniejszy rok odnowy jak do tej pory.
Zdaniem Daniela Lenarczyka, dyrektora zarządzającego ZenithOptimedia Group w Polsce, rynek reklamy w Polsce wzrośnie w tym roku za to o 3 proc. - Trochę podnieśliśmy nasze prognozy z przed kilku miesięcy, choć to oczywiście na tak młodym rynku jak nasz wzrost i tak mały - mówi. W przyszłym roku zakłada tu dalszy wzrost wydatków na reklamę na poziomie 6-7 proc. w skali roku, głównie dzięki reklamie internetowej.
[ramka][b]Wpływy reklamowe poszczególnych mediów na świecie w 2010 r. (w nawiasie zmiana rok do roku) [/b]