Wzrosty powoduje także to, że na rynku jest coraz więcej takich urządzeń. To dziś już nie tylko komputery stacjonarne czy laptopy, ale też dekodery, telewizory, e-czytniki książek, konsole do gier itd.
– Nową siłą napędową rozwoju cyfrowego zaplecza domowego są dziś umożliwiające dostęp do treści znajdującej się w tzw. chmurze telewizory i dekodery oraz oczywiście tablety – mówi Laurent Michaud, szef projektów w IDATE.
Jak podaje firma, już w ubiegłym roku na światowym rynku było 1,3 mld przenośnych urządzeń z dostępem do sieci, a co drugie urządzenie elektroniczne takie jak telewizor, dekoder, e-czytnik itp. Było sprzedawane już z wersji umożliwiającej dostęp do Internetu. – Do 2015 roku gros telewizorów na rynku będzie już miało wbudowany dostęp do sieci. W 2015 roku na rynek trafią 2 miliardy domowych cyfrowych gadżetów, z czego 1,6 mld będzie umożliwiało łączenie się z Internetem. Wpływy ze sprzedaży cyfrowych gadżetów na świecie między 2011 i 2015 wzrosną o 1,7 proc. do ponad 400 mld dol., a sprzedaż zwiększy się w tym czasie o 2,2 raza.