Po co TVP hybrydowa telewizja?
Chcemy połączyć w tym projekcie domenę usług internetowych z liniową telewizją cyfrową tak, by widz z nami został i nie odchodził do innych nowoczesnych rozwiązań. Teraz, gdy włączy program TVP, dostanie do niego szereg dodatkowych informacji, które w innym przypadku otrzymałby włączając równolegle tablet, komputer lub komórkę. Strategia jest taka, by w 2013 roku korzystało z tej usługi regularnie 100 tys. osób. Dla porównania: obecnie regularnie z naszego serwisu hybrydowego udostępnianego przy programie „Pytanie na śniadanie" korzysta średnio ok. 30 tys. widzów.
Korzystają przez dekodery czy telewizor?
Tego nie badamy, ale zakładam, że w 90 proc. przez telewizory. W większości przypadków producenci telewizorów z dostępem do Internetu już udostępniają tę usługę – jedynie z Samsungiem sytuacja jest trochę inna, bo on proponuje własną platformę smart TV. Jednakże ostatnio ogłosił, że jedna seria odbiorników wyprodukowanych 2012 roku ma już usługę HbbTV odblokowaną. Prowadzimy również rozmowy z producentami dekoderów, którzy zagwarantowali, że przed marcowymi wyłączeniami naziemnej telewizji analogowej pojawią się w Polsce w sprzedaży dekodery obsługujące DVB-T wyposażone w opcję HbbTV i że ich koszt będzie się zamykał w przedziale cenowym 150-200 zł. Dziś kosztują ok. 400-500 zł.
Kiedy będą wprowadzane kolejne elementy tej platformy i co to będzie?