Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 29.12.2014 10:58 Publikacja: 29.12.2014 10:58
Najgorsze czasy w reklamie mamy już raczej za sobą, ale eksperci są dalecy od wielkiego optymizmu odnośnie przyszłego roku.
Foto: Bloomberg
Najgorsze czasy w reklamie minęły, ale eksperci są dalecy od optymizmu. – W 2015 roku dynamika wzrostu rynku reklamy w Polsce powinna wynieść ok. 3–5 proc., czyli osiągnie zbliżony poziom do 2014 roku – mówi Paulina Sobieszek, partner w domu mediowym Mindshare Polska.
Podobnie prognozuje Maciej Kita, dyrektor zarządzający OMD. – Po dwóch latach spadków w 2014 r. odnotowaliśmy wreszcie wzrost wydatków na reklamę w przedziale 2–3 proc. W 2015 r. przewidujemy dalszą pozytywną dynamikę na poziomie nawet odrobinę wyższym. Dobre prognozy dla rynku reklamy są skutkiem stabilnej sytuacji ekonomicznej oraz wyższego niż 3 proc. wzrostu PKB, który przekłada się na rozwój rynku reklamy – podaje.
Po medialnej burzy dwie prywatne stacje telewizyjne w Polsce trafią na listę spółek pod specjalną ochroną. Co to oznacza?
Problemy z aplikacjami należącymi do firmy Meta. Użytkownicy zgłaszali problemy z Facebookiem, Messengerem, Instagramem oraz Whatsappem. Po godzinie 22 większość użytkowników aplikacji Meta odzyskała dostęp do swoich kont w mediach społecznościowych.
Kurs akcji Cyfrowego Polsatu spadał we wtorek po tekstach o nieznanej do tej pory decyzji sądu w Liechtensteinie.
Kurs akcji Cyfrowego Polsatu spada nawet o ponad 7 proc. po tym, jak Onet.pl oraz Wyborcza.pl opublikowały teksty o nieznanej do tej pory decyzji sądu w Liechtensteinie.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Omnicom i Interpublic, numer trzy i cztery w świecie reklamy połączą siły w transakcji wartej ponad 13 mld dol. Obiecują właścicielom setki milionów dolarów oszczędności.
Jeśli rząd weźmie Polsat i TVN pod prawną ochronę, próby ich wrogiego przejęcia byłyby znacznie utrudnione. I to mimo wątpliwości prawnych wokół tego, czy telewizję można tak chronić.
Zapowiedź premiera Donalda Tuska wpisania TVN oraz Polsatu na listę spółek strategicznych wywołała szereg komentarzy odnośnie do legalności ograniczenia swobody sprzedaży prywatnej inwestycji. W debacie pojawiło się szereg prawniczych nonsensów natomiast zabrakło wątków faktycznie istotnych, które mogą wywołać spory zarówno w tym jak i podobnych przypadkach.
Wysoce ryzykowne jest zamieszczenie Polsatu i TVN w wykazie firm strategicznych Polski na podstawie rozporządzenia z uwagi na wtórną w tym stanie faktycznym działalność telekomunikacyjną, a nie podstawową – medialną (audiowizualną).
Na konflikcie o telewizje TVN i Polsat może stracić koalicja rządząca, bo niekoniecznie z działaniami ocenianymi przez część obywateli jako cenzura będzie jej do twarzy – uważa politolog, prof. Uniwersytetu Warszawskiego, Rafał Chwedoruk,
Rząd Donalda Tuska chroni swoich sojuszników. Ale zarazem trudno dyskutować z faktem, że w dobie wojen hybrydowych jest to ważne dla polskiej demokracji.
Wieść gminna niosła, że amerykański Warner Bros Discovery zamierza sprzedać TVN Węgrom lub Czechom. Ale ja się z decyzji premiera cieszę. Dopisuję ją do mojej prywatnej listy „kamieni milowych” na drodze do przywrócenia praworządności w Polsce.
Zapowiedź umieszczenia telewizji TVN i Polsat na liście polskich firm strategicznych to symbol czasów, w których przyszło nam żyć. Coś, co wczoraj wydawałoby się niemożliwe, jutro może być oczywiste.
Premier Donald Tusk w czasie wspólnej konferencji prasowej z premierem Estonii Kristenem Michalem zapowiedział dopisanie TVN i Polsatu do wykazu firm strategicznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas