Reklama
Rozwiń

Z badań sklepu Virtualo wynika, że piractwo to ogromna plaga rynku e-booków

Z badań internetowego sklepu Virtualo wynika, że jedna trzecia osób kupujących e-książki ściąga także ich nielegalne wersje.

Aktualizacja: 14.03.2016 23:47 Publikacja: 14.03.2016 21:00

Z badań sklepu Virtualo wynika, że piractwo to ogromna plaga rynku e-booków

Foto: Bloomberg

Virtualo zapytało o to prawie 1,9 tys. swoich klientów w ankiecie, jaką przeprowadziło razem z Instytutem GRAPE Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. Pytani o skalę tego zjawiska czytelnicy e-booków deklarowali, że ich zdaniem z nielegalnych źródeł pobiera e-książki co drugi kupujący e-booki.

Trzy lata temu Biblioteka Analiz oszacowała, że rocznie piractwo e-booków (czyli np. udostępnianie ich chociażby przez platformę chomikuj.pl) pozbawia branżę ok. 250 mln zł. Virtualo szacuje tę kwotę znacznie niżej. – Nikt nie badał w Polsce wpływu piractwa e-booków na rynek, ale możemy teraz przyjąć, że mamy do czynienia z problemem o skali naszych rocznych obrotów, czyli 55–60 mln zł rocznie – mówił Robert Rybski, prezes Virtualo.pl, na debacie poświęconej piractwu e-booków.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Media
Szefowa wyszukiwarek Google’a: AI stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Media
Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”
Media
Disney broni Dartha Vadera przed AI. „Midjourney to bezdenna studnia plagiatu”
Media
Wolność słowa dla ludzi, nie dla sztucznej inteligencji