Reklama

„Błękitny len”. Fraszki, które łatwo pokochać

Marlena Wilbik uznawana jest dość powszechnie za godną następczynię Jana Sztaudyngera. Mogłaby spokojnie być jego literacką wnuczką. Właśnie wydała kolejny tomik pt. „Błękitny len”.

Aktualizacja: 14.02.2021 07:32 Publikacja: 14.02.2021 07:28

„Błękitny len”. Fraszki, które łatwo pokochać

Foto: fot. mat.pras.

Jeśli uważa się, że fraszki czyli literackie drobiazgi im krótsze są tym lepsze to fraszki Wilbik spełniają się tu wybornie.  Są błyskotliwe, przewrotne i idealne w dobie esemesów. Świadczą o tym, że autorka jest baczną obserwatorką życia, a jeśli wbija szpilki, to robi to w sposób tak delikatny, jak niektóre pielęgniarki szczepiące nas przed Covidem. Bo te fraszki są trochę jak szczepionki. Poprawiają wzrok, obniżają poziom samozadowolenia, (zbyt wysoki jest groźny nie mniej niż cholesterol), uodparniają też na ludzką bezmyślność, głupotę.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Literatura
Jedyna taka trylogia o Polsce XX w.
Literatura
Kalka z języka niemieckiego w komiksie o Kaczorze Donaldzie zirytowała polskich fanów
Literatura
Neapol widziany od kulis: nie tylko Ferrante, Saviano i Maradona
Literatura
Wybitna poetka Urszula Kozioł nie żyje. Napisała: „przemija życie jak noc: w okamgnieniu.”
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Literatura
Dług za buty do koszykówki. O latach 90. i transformacji bez nostalgii
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama