Szefowie Amazona poinformowali właśnie, że od trzech miesięcy sprzedają więcej e-książek przeznaczonych na elektroniczny czytnik Kindle, niż wydań papierowych w twardej oprawie.
Na każde 100 sprzedanych tradycyjnych tomów rozchodziły się 143 książki cyfrowe, a w ostatnich tygodniach - nawet 180 (to dzięki obniżeniu ceny Kindla, w czerwcu spadła z 259 do 189 dolarów). Popyt na e-książki w Amazonie gwałtownie rośnie, mimo że księgarnia oferuje w formacie cyfrowym jedynie 630 tys. tytułów, czyli ułamek swej oferty, liczącej miliony pozycji.
Dodatkowo za darmo pobierać można 1,8 mln tytułów nie chronionych już prawem autorskim. E-książki w Amazonie są dużo tańsze niż papierowe - kosztują około 10 dolarów, podczas gdy ceny wydań w twardych okładkach sięgają 27 dolarów.
Amazon nie podał, jak sprzedaż e-książek ma się do tańszych wydań papierowych w miękkich oprawach. Te ostatnie prawdopodobnie wciąż są górą.
Już w grudniu 2009 r. roku Amazon zanotował rekordową sprzedaż książek elektronicznych - wtedy po raz pierwszy okazały się popularniejsze niż papierowe, a to za sprawą Kindla, który był najchętniej kupowanym prezentem gwiazdkowym w ofercie sklepu.