Poprowadzi je Robert Ostaszewski.
"Zapamiętajcie to nazwisko. Katarzyna Bonda została właśnie królową polskiego kryminału." - tak podsumował lekturę "Pochłaniacza" Zygmunt Miłoszewski, autor bestsellera "Bezcenny".
O nowej książce autorki "Polskich morderczyń" napisał:
"Jeśli Polacy zdetronizują Szwedów na międzynarodowych listach bestsellerów, to kryminały o mrokach społeczeństwa zostaną zastąpione przez kryminały o mrokach pamięci. „Pochłaniacz" będzie na pierwszej linii tej ofensy. Mocny psychologiczny kryminał, a zarazem wyrazisty portret współczesnej Polski. Katarzyna Bonda zupełnie słusznie szuka źródeł narodowej tożsamości nie w czasach dawno minionych, lecz na początku lat 90., najciekawszych, najbardziej niezwykłych latach w powojennej historii Polski.
To wtedy ukształtowały się charaktery bohaterów powieści. A tutaj każdy bohater to bohater z przeszłością. Każdy po przejściach. Każdy z tajemnicą. W tej powieści nikt nie pyta, kto kłamie. Kłamią wszyscy. Ci teoretycznie dobrzy i ci teoretycznie źli. Bezczelnie, wprost, w żywe oczy, byleby za wszelką cenę ukryć swoje sekrety. Odkrywanie kolejnych poziomów kłamstw i stojących za nimi motywacji sprawia, że lektura to przygoda. I jakże polska przygoda. Na pierwszy rzut oka wszystko jest normalnie, dzień do dnia podobny. Zdolna pani psycholog wraca z dzieckiem z brytyjskiej emigracji do ojczyzny. Trójmiejscy policjanci robią swoje, na ile im się chce. Szemrani biznesmeni kręcą swoje lody, na ile im się pozwoli. Przebrzmiałe gwiazdy rocka rozpaczliwie szukają nowych fanów. Charyzmatyczni duchowni walczą o rząd dusz. Reszta próbuje przeżyć do pierwszego, w miarę możliwości nie wpadając w długi, nie zaglądając do kieliszka i nie wyżywając się na rodzinie. Ot, Polska XXI wieku. Taką ją znamy, taką ją lubimy – lub wręcz przeciwnie.