Reklama

Zawracanie kijem historii

Jacek Świdziński opublikował fikcyjny dziennik z wyprawy na Syberię w 1908 roku

Aktualizacja: 16.03.2015 07:55 Publikacja: 16.03.2015 07:30

A niech cię, Świdziński! Tak długo ukrywać rewelację. Przypadkowo wzięłam do ręki niepozorną – choć grubą – książkę oprawioną w „marmurkową" okładkę. Okazała się relacją z wyprawy w rejony odcięte od cywilizacji, w pobliże koła podbiegunowego. Na podstawie cudem ocalałego zapisu z rewolucyjnej pożogi roku 1917, a znalezionego – także cudem – przez Jacka Świdzińskiego

A było tak: Jacek Świdziński natknął się w rosyjskim antykwariacie na manuskrypt, na podstawie którego sporządzono faksymile (nakładem Kultury Gniewu) nadając im tytuł „Zdarzenie 1908". Zapis bogaty w szkice, skąpo inkrustowane tekstami. Widać, że autorowi (jak dotąd anonimowemu) sztywniały z zimna palce, bo kreska drżąca i mało precyzyjna, a o podobieństwie podobizn (do bohaterów) lepiej nie mówić.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Literatura
Wyznania sekretnej córki Freddiego Mercury’ego: uciekał od „Cyrku Queen” i „Gejowskiego Zoo”
Literatura
Kongres PEN: Polska w zagrożeniu geopolitycznym, książki na indeksie. Tokarczuk pisze powieść
Literatura
„Ogar” Krystiana Stolarza: kryminalny odmawia składania zeznań
Literatura
„Tajemnica tajemnic", nowy thriller Dana Browna. Czy przebije „Kod Leonarda da Vinci”?
Literatura
Jedyna taka trylogia o Polsce XX w.
Reklama
Reklama