Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 16.03.2015 07:55 Publikacja: 16.03.2015 07:30
Foto: materiały prasowe
Foto: materiały prasowe
Foto: materiały prasowe
Foto: materiały prasowe
Foto: materiały prasowe
A niech cię, Świdziński! Tak długo ukrywać rewelację. Przypadkowo wzięłam do ręki niepozorną – choć grubą – książkę oprawioną w „marmurkową" okładkę. Okazała się relacją z wyprawy w rejony odcięte od cywilizacji, w pobliże koła podbiegunowego. Na podstawie cudem ocalałego zapisu z rewolucyjnej pożogi roku 1917, a znalezionego – także cudem – przez Jacka Świdzińskiego
A było tak: Jacek Świdziński natknął się w rosyjskim antykwariacie na manuskrypt, na podstawie którego sporządzono faksymile (nakładem Kultury Gniewu) nadając im tytuł „Zdarzenie 1908". Zapis bogaty w szkice, skąpo inkrustowane tekstami. Widać, że autorowi (jak dotąd anonimowemu) sztywniały z zimna palce, bo kreska drżąca i mało precyzyjna, a o podobieństwie podobizn (do bohaterów) lepiej nie mówić.
Karkonosze, szkoła mundurowa, seria tajemniczych zgonów i młoda policjantka Lena Silewicz działająca pod przykry...
W nowym odcinku Rzeczy o Książkach autor „Dygotu”, „Horyzontu” i „Święta ognia” opowiada o powieści, którą właśn...
Niech czytelnik sprawdzi, jaki jest Hemingway Bronisława Zielińskiego, który dzielił z nim wiele doświadczeń, a...
Podczas finałowej gali nagrody 14 czerwca w warszawskim kinie Iluzjon ogłoszono pięć najlepszych książek-laureat...
W tym odcinku „Rzeczy o Książkach” rozmawiamy z Moniką Sznajderman, antropolożką, założycielką Wydawnictwa Czarn...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas