Aktualizacja: 06.05.2015 10:16 Publikacja: 06.05.2015 08:17
5 zdjęć
ZobaczHenryk Jerzy Chmielewski (Papcio Chmiel), Tytus, Romek i A'Tomek, księga VI - Tytus olimpijczykiem, plansza komiksowa nr 30, 1971 r.
Foto: Desa Unicum
Zainteresowanie komiksem na polskim rynku rośnie, co odzwierciedla trend światowy (na niedawnej aukcji w Christie’s w Paryżu dzieła z tego gatunku sprzedano za łączną kwotę za prawie 4 mln euro).
Przypomnijmy, że na pierwszej komiksowej aukcji „Desy” najwyższą cenę 25 300 zł osiągnął szkic okładki do Kajtka i Koka „Zwariowana wyspa 2” Janusza Christy, przebijając cenę wywoławczą ponad sześciokrotnie. Na drugiej rekord cenowy ustanowił projekt okładki komiksowej do szwedzkiego wydania „Kapitana Klossa” Mieczysława Wiśniewskiego - 17 250 zł., Na trzeciej znów triumfowała okładka tego samego twórcy do komiksu „Kapitan Kloss. Kurierka z Londynu”, która osiągnęła cenę 21 240 zł , uzyskując trzykrotne przebicie.
Środowisko kultury żegna Stanisława Tyma, odbiorcy jego filmów, sztuk, felietonów nie mogą się pogodzić ze śmiercią artysty. Warto przypomnieć jego związki z naszą gazetą.
Całe dakady dla recepcji Franza Kafki zostały stracone – mówi Reiner Stach, autor trzytomowej biografii autora „Procesu”.
W zamkowych Arkadach Kubickiego w czwartek rozpoczęły się Targi Książki Historycznej, organizowane przez Fundację Historia i Kultura.
„Rozdroże kruków" to zapowiadana na 29 listopada nowa część przygód Geralta. Książka, którą wyda SuperNOWA, jest zaskakującym prequelem. Fragment poznali już czytelnicy „Nowej Fantastyki”.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
„Niewygodna” Patrycji Volny, córki „barda Solidarności”, to oskarżenie rzucone słynnemu ojcu, ale i innym mężczyznom z życia modelki, wokalistki, aktorki.
Amerykańscy jurorzy docenili historię polskiego producenta ciężarówek.
Środowisko kultury żegna Stanisława Tyma, odbiorcy jego filmów, sztuk, felietonów nie mogą się pogodzić ze śmiercią artysty. Warto przypomnieć jego związki z naszą gazetą.
„Psy gończe” Joanny Ufnalskiej miały wszystko, aby stać się hitem. Dlaczego tak się nie stało?
Choć nie znamy jego prawdziwej skali, występuje wszędzie i dotyka wszystkich.
Lubię też wyrażać swoich bohaterów poprzez muzykę – ich upodobania pomagają mi ich lepiej zbudować.
System szkolnictwa za panowania Ludwika XVI wypuszczał najlepiej wykształconych naukowców i technokratów na świecie.
Na papierze „Dzień” brzmi jak telenowela o nowojorskim patchworku. Za sprawą talentu Michaela Cunninghama staje się dramatem o tym, jak pandemia zwolniła wielu ludzi z uciążliwych obowiązków. Nie muszą już chodzić do biura czy odprowadzać dzieci do szkoły, ale stają się jeszcze bardziej samotni.
Nie jestem piewcą jakiejś utopii, w której Krzysztof Bosak będzie szedł wraz z Donaldem Tuskiem w kwietnym wieńcu na szyi i śpiewał „Kumbaya, oh, Lord, kumbaya”. Rywalizacja jest i niech dalej będzie, ale chodzi o to, żeby wyżej punktowana była współpraca.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas