Reklama
Rozwiń

Kryminał apokaliptyczny Lecha Majewskiego

Właśnie ukazała się najnowsza powieść artysty wszechstronnego.

Aktualizacja: 13.11.2015 08:16 Publikacja: 13.11.2015 06:05

"Manhattan Babilon", Lech Majewski, Wyd. Angelus Silesius, Rebis, 2015

"Manhattan Babilon", Lech Majewski, Wyd. Angelus Silesius, Rebis, 2015

Foto: materiały prasowe

Przesłanie książki zawiera się w tytule: „Manhattan Babilon". Zdaniem Lecha Majewskiego nowojorska wyspa, kwintesencja zachodniej cywilizacji, wolności i dobrobytu, chyli się ku upadkowi – na podobieństwo starożytnej metropolii, o świetności której świadczą jedynie zabytki. Jak w przeszłości upadek imperiów, tak i dziś katastrofa Wielkiego Jabłka będzie miała te same przyczyny: niegodziwość i zachłanność. Apokalipsa nadciąga, ocaleją tylko sprawiedliwi...

Podczas lektury miałam wrażenie, że czytam scenopis kolejnego wideoartu Majewskiego: fabuła podzielona na 65 rozdziałów; kalejdoskop sytuacji, scen i postaci; tempo nie pozwalające na oddech; montaż atrakcji (metoda Eisensteina, którą Majewski najchętniej posługuje się). Wrażeniu deja vu sprzyja też okładka, na której widnieje fotos z filmu „Krew Poety". Tak jak w wizualnych dokonaniach Majewskiego, bohaterowie „Manhattan Babilon" nie są pełnowymiarowymi postaciami. To sylwety, kukły. Przy ich pomocy owszem, można robić teatr – ale nie literaturę.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Literatura
„Bałtyk” Tora Eysteina Øveråsa: tajemnice twórców bałtyckiego kręgu
Literatura
„Świat zagubiony”czyli Polska Ludowa przenosi się w kosmos
Literatura
„Czarodziej śmierci” – nowy kryminał Katarzyny Bondy jak „Breaking Bad” po polsku
Literatura
Jakub Małecki ujawnia szczegóły nowej powieści – „Fabuła wynika z intymności”
Literatura
Ernest Hemingway zabawny i dowcipny. Jest nowy przekład