Zmory Cybulskiego

Kompleksy, nałogi i sława – to życie aktora według biografii Doroty Karaś.

Aktualizacja: 06.12.2016 17:48 Publikacja: 06.12.2016 17:37

„Primadonna, pieszczoch, bożydar w wielgachnym kożuchu, niezmordowany łgarz, starzejące się dziecko, roztargniony czarodziej" – tak aktora opisywał Tadeusz Konwicki, wspominając pracę na planie „Salta" w 1965 r. Cybulski ma wtedy 38 lat. Półtora roku później zginie pogruchotany przez pociąg na wrocławskim dworcu. I chociaż jego nazwisko w połowie lat 60. nie wywołuje emocji jak dawniej, to wciąż jeszcze przyciąga uwagę widzów i krytyków.

Od premiery „Popiołu i diamentu" dzieli go siedem lat, morze alkoholu, tabuny dziewczyn i kilkanaście kilogramów. Tonie w długach, choć w dwa dni na planie zarabia więcej, niż wynosi średnia miesięczna pensja. Dawno już stracił etat w teatrze, a filmowcy boją się pracy z niesystematycznym gwiazdorem. Wszyscy wiedzą, że Cybulski oznacza kłopoty.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Literatura
Jakub Małecki ujawnia szczegóły nowej powieści – „Fabuła wynika z intymności”
Literatura
Ernest Hemingway zabawny i dowcipny. Jest nowy przekład
Literatura
Zwycięzcy 18. Nagrody Literackiej Warszawy
Literatura
O tym jak redemptorysta pomógł Wydawnictwu Czarne, swoich i Andrzeja Stasiuka książkach mówi Monika Sznajderman
Literatura
Elektryczna sonda Zimbardo na mózgu Williama Szekspira