Dziś już niewielu myli tego amerykańskiego pisarza (rocznik 1948) z menedżerem zespołu The Beatles. I stało się to nie tylko za sprawą dodanych do nazwiska dwóch „R". Martinowi przysłużyły się fantastyczne utwory. Przetłumaczono je na 14 języków, w tym polski (pierwszy tom w 1998 roku).
Światową popularność przyniosła Martinowi siedmiotomowa saga fantasy „Pieśń Lodu i Ognia" (Wyd. Zysk i S-ka). Oparto na niej fabułę gry „A Game of Thrones". A także – na podstawie pierwszego tomu – dziesięcioodcinkowy serial HBO „Gry o tron". Rozmach realizacji i zainteresowanie, jakie budzi, porównywane są do sukcesu serialowego „Zakazanego imperium" Scorsese.
W obu produkcjach siłą napędową działań bohaterów oraz wielowątkowej akcji jest walka o władzę.
– W „Grze..." dotyczy ona nie tylko rozgrywek politycznych. Wpływa na lojalność, obsesje erotyczne, pragnienia ludzi – komentuje Martin.
Między innymi o zdradę, pożądanie, intrygi i siły nadprzyrodzone wstrząsające królestwami można dziś spytać autora.