Reklama
Rozwiń
Reklama

Sekrety czarnego anioła

Biografia Ewy Demarczyk daje więcej pytań niż odpowiedzi. I może dlatego właśnie jest tak pasjonująca.

Aktualizacja: 30.01.2015 07:07 Publikacja: 30.01.2015 00:00

Ewa Demarczyk na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie, 1970 r.

Ewa Demarczyk na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie, 1970 r.

Foto: Forum/Wyd. Znak/Aleksander Jałosiński

O książce zaczęły już krążyć legendy, niemal jak o jej bohaterce. Data premiery „Czarnego anioła" była wielokrotnie przesuwana, pojawiły się też plotki, że Ewa Demarczyk pró- buje wstrzymać publikację.

Nikt tej informacji nie potwierdza. Prawdą jest natomiast, że Wydawnictwo Znak długo deliberowało nad zabezpieczeniami prawnymi, by uniknąć ewentualnych sporów. Ewa Demarczyk zawsze bowiem gwałtownie reagowała na wszystko, co jej dotyczy.

I oto po miesiącach oczekiwań otrzymujemy książkę, bez przypisów liczącą niespełna 200 stron, co na fali obecnej mody pisania wielgachnych biografii wydaje się efektem skromnym. – Zebrałyśmy znacznie więcej materiału. Przeprowadziłyśmy ponad 60 długich rozmów z różnymi ludźmi – zdradza Angelika Kuźniak. – Nie chciałyśmy jednak upublicznić tego, co zbyt jednostkowe i subiektywne. Nie interesowały nas też tematy pasujące do tabloidów.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Literatura
Złota Era VHS: kiedy każdy film był wydarzeniem, a van Damme Bogiem
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Literatura
Sokół wydaje powieść „Wesołych Świąt”. Debiut rapera
Literatura
Marek Krajewski: Historia opętań zaczęła się od „Egzorcysty”
Literatura
Marek Krajewski: Historia pewnego demona. Zaczęło się od „Egzorcysty"
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Literatura
Powieść o kobiecie, która ma siłę duszy. Czy Tóibín ma szansę na Nobla?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama