Andrzej Klimowski, wybitny grafik, ilustrator, plakacista, do niedawna pedagog w słynnym Royal College of Art, i jego żona Danusia Schejbal, malarka i scenografka, to z urodzenia i zamieszkania londyńczycy, lecz poznali się w kraju przodków. Mają na koncie kilka komiksów, w tym „Mistrza i Małgorzatę" według Bułhakowa i „Robota" opartego na powieści Lema. Tym razem opowiedzieli swoją historię z czasów, gdy uczyli się w Warszawie.
Uwielbiam komiksy autobiograficzne, jako że w sposób szczególny pokazują, wręcz obnażają główne postaci. Już sam charakter rysunku wiele mówi o autorze. Do tego forma zapisu, wybór wątków, rozmieszczenie dialogów – to kopalnia informacji.
Klimowscy sportretowali siebie bez nadmiernej dbałości o realizm, ale na tyle wiernie, że są łatwo rozpoznawalni (album zamyka seria fotek z domowego albumu, można z nimi porównać rysunki). Bez trudu daje się też rozróżnić znane postaci Henryka Tomaszewskiego czy Józefa Szajny.