Kolega z Gdańska. Paweł Huelle wspomina Güntera Grassa

Wiadomość o śmierci Güntera Grassa jest dla mnie szokująca, bo 28 czerwca byliśmy umówieni na kolejne wspólne spotkanie literackie. Tym razem w Hamburgu - powiedział "Rzeczpospolitej" pisarz Paweł Huelle.

Aktualizacja: 13.04.2015 13:08 Publikacja: 13.04.2015 12:52

Paweł Huelle

Paweł Huelle

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Nie mogę uwierzyć, że do tego spotkania nie dojdzie, bo Grass mimo upływu lat był człowiekiem energetycznym, po ostatniej rozmowie pamiętam go w niezłej formie.

Mówienie, że byliśmy przyjaciółmi byłoby nadużyciem. Jedynym przyjacielem Grassa w Polsce był Bolesław Fac. Mieszkał przy tej samej ulicy, co on, czyli Lelewela. Gdy Grass zbierał materiały do „Blaszanego bębenka" Fac był jego przewodnikiem i dobrym duchem. Ja mogę powiedzieć, że byłem jego dobrym znajomym.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Literatura
Kto wygra drugą turę wyborów: „Kandydat” Jakuba Żulczyka
Literatura
„James” zrobił karierę na świecie. W rzeczywistości zakatowaliby go na śmierć
Literatura
Silesius, czyli poetycka uczta we Wrocławiu. Gwiazdy to Ewa Lipska i Jacek Podsiadło
Literatura
Jakub Żulczyk z premierą „Kandydata”, Szczepan Twardoch z „Nullem”, czyli nie tylko new adult
Literatura
Epitafium dla CK Monarchii: „Niegdysiejsze śniegi” Gregora von Rezzoriego