Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 20.09.2016 18:45 Publikacja: 20.09.2016 18:00
4 zdjęcia
ZobaczMarek Krajewski powrócił do cyklu o policjancie z Breslau znakomitą książką „Mock”.
Foto: Znak/ Szymon Szcześniak
"Rzeczpospolita": Tęsknił pan do postaci Mocka, z którym rozstał się pan w "Głowie Minotaura" w 2009 roku?
Marek Krajewski, pisarz: Tęskniłem za moim bohaterem, zwłaszcza dlatego, że zaczął żyć własnym życiem i trochę straciłem z nim kontakt. Gdy autor napiszę książkę, jego bohater idzie w świat, zadomawia się w wyobraźni czytelników, którzy kształtują go na swój sposób. I to właśnie czytelnicy domagali się powrotu Mocka. Zwłaszcza czytelniczki. To pogłębiło moją tęsknotę za Mockiem, zwłaszcza że znalazłem się na literackim rozdrożu. Skończyłem lwowski cykl o Popielskim i zastanawiałem się, co dalej. Ponieważ jestem człowiekiem ostrożnym, nie chciałem wprowadzać nowego bohatera w nowej scenerii. Postanowiłem wrócić do sprawdzonych wzorów.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Pisana przez 30 lat trylogia Pawła Potoroczyna doczekała się finału w „Każdy, kiedyś”. Postaci historyczne, insp...
Wydawnictwo Egmont wycofuje z rynku komiks „Gigant Poleca Premium" 1/25: Superkwęk” po rażącym błędzie językowym...
W podcaście „Rzecz o książkach” rozmawiamy o książce „Neapol słodki jak sól”. To bestseler Piotra Kępińskiego pr...
Wybitna poetka Urszula Kozioł zmarła w wieku 94 lat. Rok temu otrzymała Nagrodę Nike za tom poetycki „Raptularz”...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Przemoc, brak pieniędzy na markowe ciuchy, znikające matki i kłamiący ojcowie – Jakub Nowak w powieści „Nie w sz...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas