Jak uczyć odstępstw od reguły

Krzysztof Penderecki: Słuchając obecnie licznych wykonań jego utworów przygotowanych z okazji 85. urodzin, warto przypomnieć, że komponowania uczył także innych.

Aktualizacja: 06.09.2018 18:30 Publikacja: 06.09.2018 16:54

Jak uczyć odstępstw od reguły

Foto: B. Fidrych

W swoim bogatym życiorysie Krzysztof Penderecki ma bowiem także okres, kiedy był Jego Magnificencją Rektorem i to spory szmat czasu, bo Akademią Muzyczną w Krakowie kierował od 1972 roku 15 lat. Podjął się tego zadania niezbyt chętnie, na próbę środowiska muzycznego, unikał codziennego administrowania, którego nie znosił, natomiast w sposób istotny unowocześnił programowo krakowską uczelnię, organizował festiwale i spotkanie muzyczne, a akademia nawiązała rozmaite kontakty zagraniczne.

Pracę pedagogiczną zajmował się natomiast niemal od początku, asystentem w krakowskiej szkole został już w 1957 roku. Był jednak pedagogiem nietypowym. – Poznałem go jeszcze w średniej szkole muzycznej – opowiadał w książce „Pasja" Stanisław Radwan, jeden z jego wychowanków, dziś wybitny twórca muzyki teatralnej. – Przyszedł zastąpić chorego nauczyciela. I z miejsca wypalił: „Harmonii możecie nauczyć się sami, bo to matematyczna precyzja. Ja wam opowiem o odstępstwach od reguły".

Takie podejście było w owych czasach czymś niespotykanym. Wykłady o muzyce współczesnej kończyły się wówczas w szkołach na Bartoku, on od niego zaczynał i szedł znacznie dalej, ku twórcom zdecydowanie bliższym współczesności.

Niechętnie natomiast opowiadał o swojej twórczości, uważał bowiem, że narzucanie własnych wzorów może być dla kandydata na kompozytora bardzo niebezpieczne. Umiał natomiast drobnymi złośliwościami w rodzaju „A toś sobie pomógł Brahmsem w Bachu" trafnie zwrócić uwagę na błędy. Najzdolniejszym natomiast załatwiał zamówienia z teatru czy filmu, by nie pisali wyłącznie do szuflady, a zmierzyli się z realnymi zadaniami,

– Mówił też: „Jeśli coś jest zapisane, nie psuj tego poprawkami" – wspominał Stanisław Radwan. – Uperfekcyjnianie z reguły powoduje niekomunikatywność i wymądrzanie utworu. Podczas jednego z egzaminów mieliśmy w pięć godzin napisać fugę. Po dwóch zabrał z mojej ławki papier nutowy. Myślałem, że go zabiję, bo dopiero dziełko szkicowałem. Ale za trzy dni pokazał mi, co zapisałem i zapytał: „No i co byś dodał?". Rzeczywiście, fuga klarowna i nieźle brzmiała.

Nadmiar zamówień własnych oraz coraz intensywniejsze życie koncertowe, bo w pewnym momencie Krzysztof Penderecki zaczął też komponować, sprawiły, że coraz mniej czasu miał na nauczanie innych. Do jego uczniów należą jednak tak różne osobowości jak Krzysztof Meyer, Marek Stachowski, Stanisław Radwan czy Abel Korzeniowski.

Jego naczelna zasada w nauczaniu brzmiała „Nie kieruj się moim zdaniem. Mogę ci tylko powiedzieć, jak ja bym to zrobił. Jeśli uznasz, że nie mam racji, rób po swojemu, dokładnie odwrotnie". Z takim podejściem Krzysztof Penderecki, członek Komitetu Honorowego Międzynarodowego Konkursu im. Karola Szymanowskiego jest także idealnym kandydatem na jurora.

W swoim bogatym życiorysie Krzysztof Penderecki ma bowiem także okres, kiedy był Jego Magnificencją Rektorem i to spory szmat czasu, bo Akademią Muzyczną w Krakowie kierował od 1972 roku 15 lat. Podjął się tego zadania niezbyt chętnie, na próbę środowiska muzycznego, unikał codziennego administrowania, którego nie znosił, natomiast w sposób istotny unowocześnił programowo krakowską uczelnię, organizował festiwale i spotkanie muzyczne, a akademia nawiązała rozmaite kontakty zagraniczne.

Pracę pedagogiczną zajmował się natomiast niemal od początku, asystentem w krakowskiej szkole został już w 1957 roku. Był jednak pedagogiem nietypowym. – Poznałem go jeszcze w średniej szkole muzycznej – opowiadał w książce „Pasja" Stanisław Radwan, jeden z jego wychowanków, dziś wybitny twórca muzyki teatralnej. – Przyszedł zastąpić chorego nauczyciela. I z miejsca wypalił: „Harmonii możecie nauczyć się sami, bo to matematyczna precyzja. Ja wam opowiem o odstępstwach od reguły".

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"