Szczególnie atrakcyjnie zapowiada się inauguracja sezonu w tym najsłynniejszym teatrze operowym świata. 10 października z Nowego Jorku do ponad dwóch tysięcy sal kinowych, teatralnych i filharmonicznych w 70 krajach dotrze obraz i dźwięk najwyższej jakości. Kolejny rok transmisji Metropolitan rozpoczyna „Aidą” Verdiego”.
Obsada spektaklu – jak Nowy Jork przystało – jest iście gwiazdorska. W roli tytułowej wystąpi ulubienica publiczności, Anna Netrebko. Jej rywalką, Amneris będzie obdarzona porywającym mezzosopranem Anita Rachvelishvili. Obie rywalizować będą o względy dzielnego Radamesa – Piotra Beczały.
– Rozpoczynam przyszły, pracowity sezon od debiutu w tej roli – mówi Piotr Beczała. – Przedtem, co prawda, zaśpiewam w „Aidzie” na początku sierpnia na festiwalu w Peralada, w Hiszpanii. Publiczność Nowego Jorku i dyrekcja teatru oczekuje ode mnie co roku nowych propozycji, przyszła więc pora na Radamesa.
W drugoplanowej roli Faraona pojawi się po raz pierwszy w Metropolitan kolejny Polak – młody, wielce utalentowany bas, Krzysztof Bączyk. Oby był to początek jego artystycznych związków z Nowym Jorkiem.
Z okazji Roku Beethovena w repertuarze znalazła się jedyna opera tego kompozytora, „Fidelio”. Transmisję zaplanowano na 12 grudnia. Spektakl poprowadzi – tak zresztą jak i „Aidę” – dyrektor muzyczny teatru Yannick Nézet-Séguin. W tej opowieści o wolności i walce z tyranią, partię czarnego charakteru, Pizarra powierzono Tomaszowi Koniecznemu. Po entuzjastycznie przyjętym w ubiegłym roku w Nowym Jorku debiucie polskiego bas-barytona w „Pierścieniu Nibelunga” będzie to jego kolejny występ w Metropolitan.