Sensacją w kręgu rozrywki biesiadnej jest teraz Ivan Mladek, non stop objeżdżający Polskę ze swoim brodatym hitem „Jożin z Bażin”. Natomiast koneserzy ambitniejszej twórczości tłumnie przychodzą na koncerty Jaromira Nohavicy, barda poezji śpiewanej. W maju zgotowano mu w Filharmonii Narodowej owację na stojąco. Nie inaczej będzie pewnie na jego poniedziałkowym recitalu w Łazienkach.