Na niepogodę

Na dworze mokro, zimno, a siku psu się chce i wyjść trzeba. Człowiek założy płaszcz i kaloszki, pies często jest nagi i bosy

Publikacja: 07.11.2009 14:24

Na niepogodę

Foto: AFP

Na gołe psie nogi pomóc wiele nie można, ale w ciepłych sweterkach, pelerynkach i skafandrach można wręcz przebierać.

Są różne szkoły, jak psa ubierać. Jedne radzą sweterek jako panaceum na ziąb i pluchę, inne mówią, że tylko pelerynki. Chyba trzeba dostosować odzienie do pogody za oknem i nie zakładać psu sweterka, kiedy pada. Całość i tak przemoknie i pies przemarznie gorzej niż gdyby był nagi.

Szczęście ma pies, którego natura wyposażyła w dłuższą sierść. Nie każdy włos równie ciepły, niestety. Pudel, spaniel jakoś wytrzyma, ale yorkshire terier zmarznie na kość. Sierść yorka zdecydowanie bardziej przypomina ludzkie włosy niż prawdziwą ciepłą sierść. Trzeba yorka ubrać, i to ciepło.

Ubranka dla yorków i innych psich maluchów można kupić dość łatwo. Szeroki asortyment wzorów, kolorów i fasonów dostępny jest w sklepach z artykułami dla zwierząt i w Internecie. Gorzej mają właściciele dużych czworonogów. Co ma zrobić właściciel krótkowłosych zmarzlaków wielkości doga, boksera czy wyżła? Pójść z psem do krawca, szyć samemu? Ciekawe, że przemysł odzieżowy (psi) nie bierze potrzeb dużych psów pod uwagę.

York możne wystąpić w różowym skafandrze obszytym futerkiem, jamnik w pelerynie w szkocką kratę i kapelusiku, ale prawdziwych przeżyć estetycznych dostarcza bokser wynurzający się z mgły, odziany w kombinezon w barwach ochronnych z kapturem i długimi rękawami.

Zaskoczony znienacka człowiek ma skojarzenia bardziej z najazdem obcej cywilizacji niż ze strojem na zimę. Po chwili przychodzi refleksja, że to troskliwy opiekun kupił za granicą, za ciężkie pieniądze, ubranko dla swojego pupila.

Z doświadczenia wiem, że uszycie w domu czegoś podobnego nie jest łatwe.

Inny kłopot mają ludzie z psami długowłosymi i kudłatymi. Kiedy pada deszcz, sierść jest mokra i przykro pachnie, kiedy pada śnieg - pies jest „nadziany” kulami zbitego śniegu. W domu trzeba to rozmrozić i wysuszyć. Czasem powycinać lodowe kule spomiędzy psich palców.

A co zrobić z psem łysym z natury? Czy nagi pies peruwiański w ogóle wychodzi na dwór zimą? Może korzysta tylko z kociej kuwety chowając dumę na cieplejszą porę roku? A może są jednak wdzianka dla nagusków?

Na gołe psie nogi pomóc wiele nie można, ale w ciepłych sweterkach, pelerynkach i skafandrach można wręcz przebierać.

Są różne szkoły, jak psa ubierać. Jedne radzą sweterek jako panaceum na ziąb i pluchę, inne mówią, że tylko pelerynki. Chyba trzeba dostosować odzienie do pogody za oknem i nie zakładać psu sweterka, kiedy pada. Całość i tak przemoknie i pies przemarznie gorzej niż gdyby był nagi.

Pozostało 81% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"