Geometria, kolor i marka

Choć biżuteria jest znacznie bardziej ponadczasowa niż sukienka czy torebka, jednak również w tej branży pojawiają się nowe trendy. Styl retro, lata 40. i 80. – to propozycja na nadchodzącą jesień i zimę.

Publikacja: 30.11.2009 10:14

Geometria, kolor i marka

Foto: First Class

Red

Nawet najbardziej wyszukana kreacja będzie wyglądała niekompletnie, jeśli nie zostanie do niej dobrana odpowiednia biżuteria. Niektóre kobiety twierdzą, że bez kolczyków czy pierścionków czują się nagie. Dobranie ozdoby jest jednak sztuką, w której Polki są coraz lepiej zorientowane.

– Przez lata najchętniej kupowana była biżuteria bardzo klasyczna, pasująca na każdą okazję. W ostatnim czasie zaczyna się to zmieniać i klientki chętniej sięgają po modele awangardowe, artystyczne – mówi Helena Palej, rzecznik prasowy sieci jubilerskiej Apart. Przyznaje też, że w świecie biżuterii również mamy do czynienia z kreowaniem trendów, choć nie zmieniają się one tak szybko jak w przypadku odzieży.

– Kolczyków czy naszyjnika nie kupuje się na jeden sezon. Nawet jeśli właścicielka bardzo podąża za modą i nie jest na przykład w stanie nosić ozdoby z kamieniem w niemodnym obecnie kolorze, to wystarczy tę biżuterię schować do szkatułki, a za kilka sezonów z pewnością znów będzie na czasie – wyjaśnia Helena Palej.

W biżuterii, tak jak w modzie, obowiązują sezonowe trendy. Wie o tym najlepiej Frida Giannini, dyrektor artystyczna GUCCI i osoba odpowiedzialna za projekty biżuterii i zegarków marki. Dlatego w kolekcji tej marki dominują kolory tego sezonu – fiolet, róż i podpalany żółty oraz duże, wyraźne kształty pierścionków linii Chiodo i Horsebit. Jak każda luksusowa marka, także i GUCCI w kolekcji zawsze ma biżuterię klasyczną i ponadczasową – ikoniczne obrączki Twirl, brylantowe zawieszki Chiodo czy klasyczne kolczyki.

Jesienią i zimą najbardziej na czasie jest też biżuteria retro, w stylu lat 40. lub 80. Można jej poszukać we własnej i babcinej kolekcji, na targach staroci oraz w second-handach. Jednak również w salonach jubilerskich można znaleźć modele nawiązujące do tych dekad. Lata 40. to przede wszystkim szyk i elegancja. Do kreacji w tym stylu doskonale pasują sznury pereł i duże broszki z wyrazistymi kamieniami. Zupełnym przeciwieństwem tej mody są trendy z lat 80. Codzienne ubrania nawiązywały wtedy do strojów sportowych lub krzykliwych kreacji gwiazd rocka. W biżuterii pożądane stały się wszelkiego rodzaju łańcuchy, a także plastikowe bransolety.

Nowoczesna odsłona tego stylu zagościła w sklepach z elegancką biżuterią. Złote kolczyki w kształcie dużych kół to jedna z rzeczy, które należy mieć. Bransolety i naszyjniki, wyglądające niczym łańcuch o dużych ogniwach, mają w ofercie nawet tak luksusowe marki, jak Cartier czy Tiffany. Z kolei GUCCI ma w swej kolekcji niezwykłe pierścionki i bransolety ze złota pokrytego powłokami rutenu. Tworzy to efekt czarnego, połyskującego metalu, który świetnie komponuje się zarówno ze strojami w stylu punk, jak i z wieczorową suknią.

Do strojów inspirowanych latami 80. pasują też ozdoby o geometrycznych kształtach, bardzo modne w tym sezonie.

– W biżuterii popularne są teraz wyraźne formy, takie jak koła i kwadraty – mówi Helena Palej. – Mają w sobie coś futurystycznego.

I tak, duet projektantów mody Paprocki & Brzozowski na ostatnim pokazie przedstawił stroje inspirowane księżycem i dobrał do nich kolczyki w kształcie dużych, srebrnych kół.

Kobieta, która zwraca uwagę na modę, musi tej jesieni posiadać w swych zbiorach biżuterię w nasyconych barwach. Najlepiej oczywiście, by intensywnymi kolorami mieniły się kamienie szlachetne. Szczególnie na czasie jest ametyst o głębokim odcieniu fioletu. Barwa ta pozostaje hitem wybiegów, dlatego warto zaopatrzyć się także w pasującą do tego biżuterię. Innym kamieniem przeżywającym swój renesans jest szafir. Zainspirował on projektantów mody do tworzenia przepięknych sukien w odcieniu wieczornego nieba. Na czerwonym dywanie w takich kreacjach wystąpiły m.in. aktorki Keira Knightley i Anne Hathaway. Biżuteria z szafirem jest więc w tym sezonie obowiązkowym elementem garderoby eleganckich pań.

Modne są jednak także wszelkie inne nasycone barwy, jak choćby intensywny żółcień cytrynu lub zieleń szmaragdu. By wyeksponować te kolory, jubilerzy tworzą w tym sezonie pierścionki z bardzo dużymi oczkami oraz rzucające się w oczy wisiory.

Mankamentem kamieni szlachetnych jest, niestety, cena. Jednak miłośniczki mody mogą przebierać w szerokiej ofercie biżuterii z cyrkoniami i kryształami Swarovskiego. Występują one obecnie w pełnej palecie barw, dlatego również doskonale wpisują się w najnowsze tendencje.

Po latach minimalistycznego trendu w jubilerstwie od niedawna biżuteria znów wysuwa się na pierwszy plan i może decydować o charakterze całej kreacji. Wystarczy do prostej małej czarnej założyć wyrazistą ozdobę, by strój zaczął wyglądać szykownie i awangardowo. W modzie znowu jest biżuteria artystyczna o skomplikowanej formie. Jubilerzy coraz chętniej wykorzystują też nietypowe materiały. Sieć W. Kruk promuje od niedawna biżuterię z elementami wykonanymi ze skamieniałego drewna. Natomiast w najnowszej kolekcji zimowej „Biała Baśń” proponuje misternie przeplatające się srebrne kwiaty, które nawiązują do stroju Królowej Śniegu z baśni Andersena.

W ofercie Apartu pojawiły się niedawno ozdoby, w których wykorzystano marmur. Firma promuje także bardzo nietypowe połączenie bursztynu i pereł.

– Wydawać by się mogło, że te dwa elementy zupełnie do siebie nie pasują – wyjaśnia Helena Palej z Apartu. – Tymczasem burgundowy odcień bursztynu z zimnym blaskiem pereł tworzą fantastyczną kombinację. Jest piękna, wyrazista i nawiązuje do stylu retro.

Jednak artystyczne i awangardowe ozdoby mogą pochodzić nie tylko z ekskluzywnych salonów jubilerskich. Zamiast złota i kamieni szlachetnych za kilka tysięcy złotych można zdecydować się na unikatowe ozdoby z filcu, wełny czy dzianiny. Ich ceny rzadko przekraczają 100 zł, a rękodzieło jest obecnie supermodne i często dobrej jakości. Filcowe kolczyki czy naszyjnik zrobiony na drutach można kupić w Internecie. Młode artystki oferują swoje wyroby na Allegro czy w wirtualnych galeriach – np. Decobazaar.pl i Pakamera.pl. Jedną z ciekawszych propozycji przedstawiła Milita Nikonorov, która oferuje naszyjniki z kolorowych dzianin.

– Jest to rodzaj formy mieszczącej się między biżuterią a odzieżą. Możne je pętać na wiele sposobów, nosić luźno lub ciasno, kiedy mają pełnić funkcję szalika – wyjaśnia twórczyni. – Z obserwacji wiem, że naszyjniki dzianinowe są dodatkiem całorocznym – dodaje.

Takie wyroby robią większe wrażenie niż niejedna kolia i z pewnością mogą stać się hitem nadchodzącego sezonu.

Choć unikatowa biżuteria wykonywana ręcznie przez pasjonatów staje się coraz modniejsza, w Polsce widać też zainteresowanie wyrobami markowymi. W tym roku pojawiła się na naszym rynku biżuteria domu mody GUCCI. Ważnym aspektem jest harmonia, jaką tworzy ona z innymi wyrobami firmy.

– Biżuteria GUCCI pochodzi z tych samych kolekcji co zegarki, dzięki temu staje się ich integralną częścią – mówi Karolina Burda, PR manager firmy WPC, która jest dystrybutorem wyrobów jubilerskich tej marki. – Poza mieniącymi się soczystymi kolorami pierścionkami Chiodo oraz Horsebit dostępne są także klasyczne obrączki, łańcuszki i kolczyki Twirl oraz elegancka, wysadzana brylantami biżuteria Marina. Komplet – kolia i bransoleta – kosztuje łącznie 105 tys. zł.

Z kolei przedstawiciele sieci W. Kruk poinformowali we wrześ-niu, że rozważają możliwość wprowadzenia do swojego asortymentu wyrobów Bulgari i Tiffany. Wielkie marki biżuteryjne, dotknięte światowym kryzysem, szukają bowiem nowych rynków z potencjałem. Polska jest właśnie jednym z nich. Na razie jednak sprzedawców markowej biżuterii nie cechuje zbyt duży optymizm.

Władysław Meller, właściciel sklepu odCzasu doCzasu z warszawskiego centrum handlowego Złote Tarasy, ma w swojej ofercie m.in. wyroby jubilerskie marki Chopard, ale na razie nie uważa Polski za atrakcyjny rynek dla takich producentów.

– Kiedyś jeden z pracowników tej firmy powiedział mi coś takiego: „Po co się męczyć i starać o sprzedaż produktów za kilkanaście tysięcy euro w Polsce, jeśli przy zdecydowanie mniejszym nakładzie pracy będę miał lepszy obrót na innych rynkach” – wspomina Meller.

Uważa jednak, że jest to wina niskiej świadomości polskich klientów i sprzedawców. Markowa biżuteria jest bowiem na świecie wyjątkowo pożądana.

– Obok jednoznacznej rozpoznawalności wyrobów marka stała się także swego rodzaju gwarancją jakości, poziomu serwisu, a przede wszystkim podświadomego zaufania co do poprawności zakupu – mówi Meller.

Takie przywiązanie do tego, co sprawdzone i dobre, kształtuje się również w Polsce wraz ze wzrostem zamożności i świadomości konsumenckiej społeczeństwa.

– Polki, wybierając biżuterię, kierują się oczywiście jej wyglądem i indywidualnymi potrzebami – mówi Katarzyna Szmit, brand manager GUCCI. – Jednocześnie doskonale rozpoznają marki luksusowe i dokonują świadomych zakupów. Zauważamy, że liczy się dla nich siła i tradycja marki oraz możliwość skomponowania kolekcji biżuterii i zegarków nawiązujących do tych samych ikon GUCCI – twierdzi.

Mimo wszystko wydaje się, że nad modą na konkretne marki jubilerskie, a nie tylko określony styl, trzeba jeszcze w naszym kraju popracować. Nigdy nie było bowiem tradycji posiadania w szkatułkach określonego logo. Wymaga to oczywiście czasu oraz wysiłku ze strony samych producentów. Bo tak jak przez wiele lat kształtuje się wzornictwo danej firmy, jej polityka cenowa czy system promocji, tak i na zaufanie oraz lojalność klientów trzeba długo pracować.

Nawet najbardziej wyszukana kreacja będzie wyglądała niekompletnie, jeśli nie zostanie do niej dobrana odpowiednia biżuteria. Niektóre kobiety twierdzą, że bez kolczyków czy pierścionków czują się nagie. Dobranie ozdoby jest jednak sztuką, w której Polki są coraz lepiej zorientowane.

– Przez lata najchętniej kupowana była biżuteria bardzo klasyczna, pasująca na każdą okazję. W ostatnim czasie zaczyna się to zmieniać i klientki chętniej sięgają po modele awangardowe, artystyczne – mówi Helena Palej, rzecznik prasowy sieci jubilerskiej Apart. Przyznaje też, że w świecie biżuterii również mamy do czynienia z kreowaniem trendów, choć nie zmieniają się one tak szybko jak w przypadku odzieży.

Pozostało 93% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"