Niemal całej branży muzycznej wydawało się, że Black Sabbath bez Ozzy’ego Osbourne’a nie może istnieć. Kiedy został usunięty z zespołu w drugiej połowie lat 70., uznano to za koniec kwartetu.
[wyimek][link=http://empik.rp.pl/neon-nights-live-at-wacken-heaven-and-hell,prod59220155,muzyka-p]Zobacz na Empik.rp.pl [/link][/wyimek]
Tymczasem duża grupa, zwłaszcza młodszych, fanów uważa ten okres jego działalności za najciekawszy – z wokalistą znanym wcześniej z Rainbow Ritchiego Blackmore’a: Jamesem Ronnie Dio.
Kulisy personalnych roszad muzyk ujawnia w wywiadzie dołączonym do rejestracji znakomitego koncertu na festiwalu Wacken. Brzmi co najmniej szokująco: nowego muzyka pomogła znaleźć najmniej oczekiwana osoba: żona i menedżerka Ozzy’ego – Sharon.
Można się jedynie domyślać, że nie kierowała nią bezinteresowność, tylko prosta kalkulacja. Jej mąż miał mieć dwa źródła dochodu – honoraria za solowe płyty i występy, a także tantiemy za przeboje stworzone w Black Sabbath, wykonywane przez zespół w nowym składzie.