Najwcześniejsze pochodzą z XVIII wieku z czasów, kiedy na dworach urządzano wystawne maskaradowe bale. Następne przypominają o burzliwej epoce napoleońskiej, mieszczańskim biedermeierze, eklektycznej drugiej połowie XIX w. i wyrafinowanej belle epoque. Formy strojów zmieniają się od architektonicznie rozbudowanych, tonących w koronkach i falbanach po wyrafinowanie proste. Wiek XX – od dwudziestolecia międzywojennego do lat 60. i 70. – nie ustępuje przeszłości w oryginalnych pomysłach, nowych fasonach i materiałach.
Te niezwykłe suknie spełniają każde marzenie. Można zostać XIX-wieczną damą w wytwornej błękitnej kreacji z trenem. Wybrać bogaty orientalny strój albo skąpą suknię na ramiączkach z czarnych cekinów z lat 20. XX wieku. Albo zamienić się w ognistą Hiszpankę. Jednym z najoryginalniejszych pomysłów jest suknia o kształcie wieży Eiffla z czasów jej otwarcia, czyli 1889 roku.
Suknie uzupełniają niezbędne dodatki i rekwizyty: pantofelki i mufki, orientalne i koronkowe szale, wachlarze i pelerynki z ptasich piór, kotyliony i karnety balowe, fantazyjne kapelusze i maseczki, rękawiczki, sakiewki i torebki, biżuteria. Jedna z sal jest poświęcona damskiej bieliźnie. Zdradza sekrety uzyskania modnej figury w różnych czasach za pomocą gorsetów, krynolin, turniury.
Tłem wystawy są grafiki ze strojami z różnych epok. Można m.in. zobaczyć na nich prostą suknię wzorowaną na strojach Kreolek, którą wprowadziła Maria Antonina, stroje inspirowane kimonami japońskich gejsz czy secesyjne suknie upodabniające kobiety do kwiatów i motyli.
Stroje pochodzą ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu,