Reklama
Rozwiń
Reklama

Opera Narodowa: Jedyny koncert Renée Fleming

Jeśli ktoś nie wie, kim jest Renée Fleming, najprościej można wytłumaczyć mu to tak: to Meryl Streep świata opery. Zajmuje w nim taką pozycję jak jej rodaczka wśród filmowych gwiazd.

Publikacja: 16.05.2011 19:41

Renée Fleming zaprezentuje się we fragmentach dwóch swoich słynnych scenicznych wcieleń („Thais” Mas

Renée Fleming zaprezentuje się we fragmentach dwóch swoich słynnych scenicznych wcieleń („Thais” Masseneta i „Rusałka” Dvořaka) oraz jako Hanna Glavari z „Wesołej wdówki” Lehara

Foto: Materiały Promocyjne

Na temat jej sztuki wokalnej eseje zamieszcza zarówno branżowa prasa muzyczna, jak i „New Yorker", „New York Times" lub „Observer". Jej dokonaniami artystycznymi interesują się miliony ludzi. Popularnością dorównuje gwiazdom pop, zwłaszcza że jest piękną kobietą dbającą o swój image. Ubierają ją słynni projektanci: Issey Miyake, Yohji Yamamoto czy Gianfranco Ferre. Na jej cześć nowojorski kucharz Daniel Boulud stworzył czekoladowy deser La Diva Renée. Przed nią – lodami z owocami – uczczono jedynie XIX-wieczną primadonnę Melbę.

Czytaj rozmowę z Renée Fleming

W jej karierze były wzloty, ale i porażki. Zadebiutowała w 1988 roku w Houston, cztery lata później po raz pierwszy pojawiła się na scenie nowojorskiej Metropolitan w nagłym zastępstwie jako Hrabina w „Weselu Figara". Od tego czasu najsłynniejszy teatr świata stał się niemal jej domem. Drugą artystyczną przystanią jest zaś Opera Paryska.

Unika LaScali, w 1998 roku wybuczano ją tam po „Lukrecji Borgii" Donizettiego. W tym też okresie bardzo przeżyła rozwód z mężem i nie była w stanie zadebiutować w „Traviacie" w Metropolitan Opera. Odważyła się na to dopiero w 200 3 r. Raz jeden – na festiwalu w Bayreuth – przyjęła rolę w dramacie Wagnera (Eva w „Śpiewakach norymberskich") – i na tym postanowiła zakończyć kontakt z tym kompozytorem. Śpiewa w dziesięciu językach, ale najbardziej lubi muzykę Richarda Straussa. Dla warszawskiej publiczności wybrała więc kilka jego pieśni.

Cały zresztą program jej występu jest artystycznie wyrafinowany. Renée Fleming zaprezentuje się we fragmentach dwóch swoich słynnych scenicznych wcieleń („Thais" Masseneta i „Rusałce" Dvořaka) oraz jako Hanna Glavari z „Wesołej wdówki" Lehara (to nowość w jej repertuarze). Będą też arie z mało znanych oper: „Cyganerii" Leoncavalla i „Conchity" Zandonaia. Orkiestrę Opery Narodowej poprowadzi najmłodszy przedstawiciel słynnego klanu Järvich Kristjan.

Reklama
Reklama

Renée Fleming, koncert nadzwyczajny, Opera Narodowa, Warszawa, pl. Teatralny 1, bilety: 160 – 260 zł, rezerwacje: tel. 22 826 50 19, wtorek, (17.05), godz. 19

Na temat jej sztuki wokalnej eseje zamieszcza zarówno branżowa prasa muzyczna, jak i „New Yorker", „New York Times" lub „Observer". Jej dokonaniami artystycznymi interesują się miliony ludzi. Popularnością dorównuje gwiazdom pop, zwłaszcza że jest piękną kobietą dbającą o swój image. Ubierają ją słynni projektanci: Issey Miyake, Yohji Yamamoto czy Gianfranco Ferre. Na jej cześć nowojorski kucharz Daniel Boulud stworzył czekoladowy deser La Diva Renée. Przed nią – lodami z owocami – uczczono jedynie XIX-wieczną primadonnę Melbę.

Reklama
Kultura
„Halloween Horror Nights”: noc, w którą horrory wychodzą poza ekran
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Kultura
Nie żyje Elżbieta Penderecka, wielka dama polskiej kultury
Patronat Rzeczpospolitej
Jubileuszowa gala wręczenia nagród Koryfeusz Muzyki Polskiej 2025
Kultura
Wizerunek to potęga: pantofelki kochanki Edwarda VIII na Zamku Królewskim
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Kultura
Czytanie ma tylko dobre strony
Reklama
Reklama