Koncert „Gramy razem!" inauguruje Europejski Stadion Kultury w Rzeszowie. Od piątku do niedzieli odbędzie się kilkadziesiąt zdarzeń muzycznych, plastycznych, teatralnych i filmowych z udziałem artystów z Polski i Ukrainy oraz gości z Europy.
Skąd pomysł zorganizowania takiej imprezy? – Nasze miasto leży na szlaku europejskich wędrówek, podczas mistrzostw gościć będziemy wielu turystów i kibiców – odpowiada prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc. – A poza tym bardzo sprzyjamy kulturze.
Potwierdzić to ma koncert na rzeszowskim rynku. Zapowiada się jako wielkie widowisko z udziałem kilkuset wykonawców. Polskiej reprezentacji nie trzeba przedstawiać. To Patrycja Markowska, Maciej Maleńczuk i Wilki. Barw Ukrainy bronić będą Lama, Tartak oraz Haydamaky. Ta ostatnia formacja znana jest u nas z albumu nagranego z Voo Voo, który otrzymał nominację do Fryderyka 2010.
Haydamaky grają muzykę określaną jako kozak rock – mieszankę brzmień etnicznych z Ukrainy i Bałkanów, folkloru cygańskiego i żydowskiego oraz rocka. Formacja Lama to czołówka ukraińskiego popu, a Tartak łączy ukraińską muzykę ludową z rapem i punkiem. Wszyscy wykonawcy zaproponują utwory, które mogłyby stać przebojem stadionów na Euro 2012. Usłyszymy też piosenki, którymi kibice od lat zagrzewają piłkarzy („Go West", „Quantanamera" czy „You'll Never Walk Alone").
Wystąpią też dwie orkiestry: Filharmonii Podkarpackiej i Jupiter ze Lwowa, chóry Warszawskiej Opery Kameralnej oraz lwowski Leopolis. Przygotowują nowe kompozycje Krzesimira Dębskiego, Bartosza Chajdeckiego (autora muzyki do „Czasu honoru") oraz ukraińskiego twórcy Romana Drozda. Gościem specjalnym będzie popularna u nas brytyjska formacja triphopowa Morcheeba, a dodatkowych wrażeń może dostarczyć Gruppo Puja, czyli hiszpańscy akrobaci dokonujący ewolucji na wysokości kilku pięter.
