Reklama

„Wiosna..." i „Lato..." dla zupełnie tycich ludzi

Te książki są bez słów. Dobre i dla dwu- i dla siedmiolatka. To co je charakteryzuje to ful kolor, dużo przygody i maksimum radości.

Publikacja: 05.04.2012 03:33

„Wiosna..." i „Lato..." dla zupełnie tycich ludzi

Foto: materiały prasowe

Red

Najpierw, na okładce, przedstawieni są krótko bohaterowie. Na przykład Marek – przyjaciel Kasi. Kasia – ma urodziny i zaprasza przyjaciół. Amir - pochodzi z Indii i ma dla Kasi coś ładnego. I tak dalej. Resztę podpowiedzieć ma fantazja. Na stronach pojawiają się przekroje wielopiętrowych domów, i innych budynków, ulice, drogi, sklepy, biblioteki, piaskownice i place zabaw. Wśród nich znani z okładki bohaterowie. Trzeba domyślić się skąd i dokąd wędrują, po co, dlaczego na ich twarzach malują się różne emocje. A potem to sobie opowiedzieć. Na wielkich ilustracjach – rozkładówkach fabuła jest wielopoziomowa. Na każdym planie coś się dzieje. Ilustratorka Rotraut Susanne Berner nawet centymetra nie pozostawia bez treści. Dzięki temu przeglądanie książek jest zabawą na długie godziny.

Berner jest jedną z najpopularniejszych i najwyżej cenionych niemieckich ilustratorek. Zilustrowała około 80 tytułów i zaprojektowała ponad 800 okładek. Jest laureatką m.in. nagrody Deutscher Jugendliteraturpreis za całokształt twórczości. Trzykrotnie nominowano ją do nagrody im. Hansa Christiana Andersena (tzw. Mały Nobel).

Ciepło, humor i pogodny klimat jej obrazków oczarowały tysiące małych czytelników na całym świecie. "Wiosna na ulicy Czereśniowej" i "Lato na ulicy Czereśniowej" otwierają polską edycję serii, która jak dotąd ukazała się w 15 krajach w łącznym nakładzie niemal 1 000 000 egzemplarzy. Polecam.

„Wiosna na ulicy Czereśniowej"

„Lato na ulicy Czereśniowej"

Reklama
Reklama

Rotraut Susanne Berner

Wydawnictwo Dwie Siostry

Warszawa 2012

Najpierw, na okładce, przedstawieni są krótko bohaterowie. Na przykład Marek – przyjaciel Kasi. Kasia – ma urodziny i zaprasza przyjaciół. Amir - pochodzi z Indii i ma dla Kasi coś ładnego. I tak dalej. Resztę podpowiedzieć ma fantazja. Na stronach pojawiają się przekroje wielopiętrowych domów, i innych budynków, ulice, drogi, sklepy, biblioteki, piaskownice i place zabaw. Wśród nich znani z okładki bohaterowie. Trzeba domyślić się skąd i dokąd wędrują, po co, dlaczego na ich twarzach malują się różne emocje. A potem to sobie opowiedzieć. Na wielkich ilustracjach – rozkładówkach fabuła jest wielopoziomowa. Na każdym planie coś się dzieje. Ilustratorka Rotraut Susanne Berner nawet centymetra nie pozostawia bez treści. Dzięki temu przeglądanie książek jest zabawą na długie godziny.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama