Goryle górskie spotkać można tylko w dwóch parkach narodowych w Afryce: w Bwindi w Ugandzie i w Virunga, leżącym na terenie Ugandy, Demokratycznej Republiki Konga i Ruandy.
- Goryle górskie to jedyne małpy człekokształtne, których liczebność stopniowo wzrasta dzięki intensywnym zabiegom ochronnym i zaangażowaniu lokalnych społeczności – mówi David Greer z WWF. - Wiele grup rodzinnych goryli przyzwyczaiło się do obecności człowieka, i stanowi obecnie jedną z największych atrakcji turystycznych regionu. Dochód, jaki przynoszą turyści przeznaczany jest na inwestycje służące lokalnym społecznościom, takie jak nowe studnie i rozbudowa szkół.
Największym zagrożeniem dla przyszłości goryli górskich jest kłusownictwo, choroby przenoszone przez człowieka i utrata naturalnych siedlisk. Niepokojące są również plany koncernów naftowych, które chciałyby wydobywać ropę naftową na terenie parku narodowego Virunga.
- Tylko w tym roku w sidła kłusowników wpadło co najmniej siedem goryli górskich - dodaje Greer.