Ta sława jest jak najbardziej zasłużona – młoda aktorka musi bowiem mieć naprawdę duży talent i silną osobowość artystyczną, aby zabłysnąć u boku takiej gwiazdy, jak Meryl Streep. W ciągu kilku następnych lat Anne Hathaway dowiodła, że nie jest sezonową gwiazdką. Oprócz wymienionego tytułu w tym tygodniu będzie można ją zobaczyć w roli pisarki Jane Austen, bohaterki filmu „Zakochana Jane".
Anglia, schyłek XVIII wieku. Do rodzinnego domu Austenów na angielskiej prowincji przyjeżdża gość z Londynu. Tom Lefroy (James McAvoy) to młody, przystojny i inteligentny student prawa, którego frywolne zachowanie i zamiłowanie do boksu nie przystoi do wysokiej pozycji społecznej i przyszłego zawodu. Aby utemperować nieco chłopaka, jego surowy wuj wysłał go na wieś, spodziewając się, że oderwanie od spraw wielkiego miasta pozwoli mu ochłonąć.
Ten jednak czuje się jak na wygnaniu wśród ludzi, którymi gardzi, uważając ich za prowincjuszy. Kiedy wkracza w progi domu pastora Austena, córka duchownego Jane (Anne Hathaway) akurat czyta na głos fragmenty swoich prób literackich. Wszyscy są zachwyceni z wyjątkiem Toma, który ocenia jej twórczość jako „godną pensjonarki". Początkująca pisarka jest urażona, ale szczerość i błyskotliwość młodzieńca ją fascynuje. Wkrótce zaczynają ze sobą toczyć wyrafinowane pojedynki na słowa, za którymi oboje ukrywają rodzącą się miłość. Dwudziestoletnia Jane Austen, która już niedługo za sprawą swych poczytnych powieści, m.in. „Dumy i uprzedzenia" oraz „Rozważnej i romantycznej", zostanie zaliczona do panteonu brytyjskiej literatury, dostaje od przyjaciela ważną radę – aby stać się prawdziwą pisarką, musi doświadczyć prawdziwego życia. Wkrótce też otrzymuje jedną z najważniejszych lekcji, którą staje się dla niej niespełniona miłość do Toma Lefroya.
Film Juliana Jarrolda o dojrzewaniu talentu słynnej pisarki opiera się na wiernym odtworzeniu realiów i klimatu epoki, które ożywia plejada znakomitych aktorów. Wśród nich wymienić należy Julie Walters i Jamesa Cromwella w rolach rodziców Jane, Maggie Smith (znaną z serii filmów o Harrym Potterze), która wystąpiła jako stara arystokratka, swatająca Jane ze swym bratankiem, ale przede wszystkim odtwórców dwóch głównych postaci – Anne Hathaway i Jamesa McAvoya. To dzięki nim ten w gruncie rzeczy dość konwencjonalny romans staje się opowieścią pełną życia i uroku.
Dobór aktorki, która wcieliła się w Jane Austen, nie był bynajmniej przypadkowy – o rolę tę starały się Kate Winslet, Natalie Portman i Keira Knightley, która miała już na koncie nominowaną do Oscara kreację w ekranizacji „Dumy i uprzedzenia", a więc wydawała się kandydatką idealną. Jednak to Amerykanka Hathaway okazała się bardziej predestynowana do roli Austen niż jej brytyjska konkurentka. W mig wyuczyła się angielskiego akcentu, a nawet opanowała grę na pianinie. W jej wykonaniu bohaterka jest postacią uroczą i intrygującą, jednocześnie dziewczęcą i dojrzałą, delikatną i twardą, romantyczną i rozważną. Dzięki tej niejednoznaczności, połączonej z niezwykłą urodą, zaskarbia sobie natychmiast widza, który choć przecież zna finał tej historii, śledzi perypetie pisarki z uwagą i emocjami.