Reklama

Aleksiej Fedorczenko zwycięzcą festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty

Jury obradujące pod przewodnictwem węgierskiego reżysera Beli Tarra główną nagrodą festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty uhonorowało „Niebiańskie żony Łąkowych Maryjczyków" Aleksieja Fedorczenki.

Publikacja: 27.07.2013 20:46

Aleksiej Fedorczenko zwycięzcą festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty

Foto: ROL

Rosjanin opowiedział o świecie ostatnich europejskich pogan żyjących w Republice Mari Ełk, w pobliżu Tatarstanu. Na jego film składa się 26 epizodów, poświęconych różnym kobietom. Starym i młodym, szczęśliwym i nieszczęśliwym, pannom i mężatkom. Wszystkie mają imiona zaczynające się na „O". Łączy je też magia, która unosi się w powietrzu. I dziwny, nieokiełznany, bardzo naturalny erotyzm.

Nagroda Fipresci przypadła filmowi „Obcy nad jeziorem", który Alainowi Guiraudie przyniósł już na ostatnim festiwalu canneńskim nagrodę za reżyserię w sekcji Certain Redgard. To niepokojąca i piekielnie odważna historia gejowska, łącząca elementy dramatu psychologocznego i thrillera.

Wielki sukces odniosły „Płonące wieżowce" Tomasza Wasilewskiego — historia miłosnego trójkąta — rozpadu trwającego od dwóch lat narzeczeństwa, gdy chłopak zakochuje się w innym mężczyźnie. Film, który już wcześniej zachwycił krytyków w Tribece i w Karlowych Warach wygrał sekcję „Na Wschód od Zachodu" zdobył we Wrocławiu nagrodę publiczności.

„Obcy nad jeziorem" i „Płonące wieżowce" wpisały się w cały nurt propozycji opowiadających o ludziach nie odnajdujących się w związkach heteroseksualnych. Festiwal otworzyło „Życie Adeli" Abdellatifa Kechiche'a — laureat tegorocznej Złotej Palmy canneńskiej. Film o relacjach dwóch kobiet, o dojrzewaniu w lesbijskim związku i bólu rozchodzenia się. A na zakończenie imprezy widzowie obejrzeli „W imię..." Małgorzaty Szumowskiej — delikatną opowieść o zauroczeniu księdza i młodego chłopca.

W konkursie filmów o sztuce zwyciężył film Nicolasa Facklera „Chore ptaki umierają łatwo".

Reklama
Reklama

W Konkursie Polskie Filmy Krótkometrażowe w kategorii fabuła wygrał film „Matka" Łukasza Ostalskiego. Za najlepszą animację uznano „Ziegenort" Tomasza Popakula, zaś za najlepszy dokument „Matkę 24h" Marcina Janosa Krawczyka. W konkursie przyznano również wyróżnienia specjalne. W kategorii animacja otrzymała je Anna Kosińska za film „Macica". Wyróżnieniami zostały również uhonorowane dokumenty: „Nasza klątwa" Tomasza Śliwińskiego oraz „Poniedziałek, poniedziałek" Bartosza Białobrzeskiego i Mateusza Pastewki.

W Konkursie Europejskie Filmy Krótkometrażowe za najlepszy dokument uznano film „Dzień zwyciężył noc" w reżyserii Jean-Gabriela Périot, zaś za najlepszy film eksperymentalny „Suchy pion" Wojciecha Bąkowskiego. W tym konkursie zostało przyznane również wyróżnienie w kategorii film eksperymentalny – otrzymał je Volkera Schreiner za „Hollywood Movie".

Rosjanin opowiedział o świecie ostatnich europejskich pogan żyjących w Republice Mari Ełk, w pobliżu Tatarstanu. Na jego film składa się 26 epizodów, poświęconych różnym kobietom. Starym i młodym, szczęśliwym i nieszczęśliwym, pannom i mężatkom. Wszystkie mają imiona zaczynające się na „O". Łączy je też magia, która unosi się w powietrzu. I dziwny, nieokiełznany, bardzo naturalny erotyzm.

Nagroda Fipresci przypadła filmowi „Obcy nad jeziorem", który Alainowi Guiraudie przyniósł już na ostatnim festiwalu canneńskim nagrodę za reżyserię w sekcji Certain Redgard. To niepokojąca i piekielnie odważna historia gejowska, łącząca elementy dramatu psychologocznego i thrillera.

Reklama
Kultura
Artyści w misji kosmicznej śladem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego
Kultura
Jan Ołdakowski: Polacy byli w powstaniu razem
Kultura
Jesienne Targi Książki w Warszawie odwołane. Organizator podał powód
Kultura
Bill Viola w Toruniu: wystawa, która porusza duszę
Kultura
Lech Majewski: Mamy fantastyczny czas dla plakatu. Nie boimy się AI
Reklama
Reklama