Nie został pisarzem-instytucją jak Roth, nie stał się autorem kultowym jak DeLillo czy choćby Palahniuk, nie odnowił amerykańskiej powieści jak Franzen. Trudno jednak odmówić jego twórczości indywidualnego rysu i spójności.

W biografii Austera kryje się pewien paradoks; mimo że próbując zostać człowiekiem pióra, przez pierwsze trzy dekady życia nigdzie nie zagrzał miejsca, zaliczając dwadzieścia przeprowadzek, rezydując między innymi we Francji i pracując na statku, to literacką karierę rozpoczął na dobre, dopiero gdy wraz z rodziną osiadł w domu przy Park Slope na Brooklynie.

Auster to bowiem pisarz Nowego Jorku, obywatel miasta-świata, pełnego ras, języków i rzadkiej różnorodności. I właśnie świat metropolis jest jego żywiołem.

Czytaj więcej na Xiegarnia.pl