Jak mieszkają architekci

– Z tym jest największy problem. Zdarza się, że ci, którzy się już zgodzili, w ostatniej chwili odmawiają. Niełatwo było uzyskać pozwolenie na wejście do willi Bohdana Pniewskiego, choć mieści się tam Muzeum Ziemi PAN i sprawa powinna być prosta. Niektórzy boją się czterogodzinnego najazdu obcych. Cieszy mnie kilka lokalizacji na Saskiej Kępie, które udało się pozyskać dla festiwalu. Gratką będzie możliwość wejścia do domu Stefana Maciąga na Sadybie. To niesamowity drewniany, malowniczy dworek twórcy z ducha modernistycznego.

Zaplanowane są też wycieczki z przewodnikami do miejsc związanych z architektami; jedna z nich wiedzie szlakiem śródmiejskich domów, na których architekci zostawili swoje podpisy, inna po kolonii profesorskiej. Przewidziane zostały również wykłady, m.in. Grzegorza Miki i Marty Leśniakowskiej. W czerwcu i lipcu odbędą się wycieczki do podwarszawskich domów architektów, m.in. do Szumina, Komorowa i Konstancina, do Podkowy Leśnej i Józefowa.

Pierwsza edycja festiwalu okazała się sukcesem. Ponad 2 tysiące zwiedzających nieprzerwanym strumieniem przepływało przez mieszkania i domy ludzi sztuki. Powstał też pomysł, by te miejsca mogły być udostępniane zwiedzającym także w innych terminach. Szlak historycznych mieszkań artystów to nie tylko przyczynek do obrazu miasta, ale i atrakcja turystyczna.

Powodzenie imprezy spowodowało, że o podobnych projektach myślą Poznań, Kraków i Wrocław.

Pełny program festiwalu na stronie: www.fom.waw.pl, informacje także na: www.facebook.com/FestiwalOtwarteMieszkania.