Przede wszystkim pokazuje fenomen Jerozolimy jako miasta świętego trzech religii: judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Każde z tych wyznań ma swoją opowieść o Jerozolimie i skupia uwagę na innym miejscu. Dla judaizmu najważniejszą budowlą Jerozolimy była świątynia wzniesiona przez króla Salomona między X a VI w. p.n.e., po której dziś pozostał tylko Mur Zachodni (czyli Ściana Płaczu).
Dla chrześcijan głównym miejscem kultu jest Bazylika Grobu Świętego, zwana także Bazyliką Zmartwychwstania, która stoi w miejscu grobu i zmartwychwstania Chrystusa (pierwsza świątynia w tym miejscu wzniesiona została w IV wieku; potem była wielokrotnie niszczona i odbudowywana). Natomiast muzułmańskim miejscem świętym jest Kopuła na Skale na Wzgórzu Świątynnym, wzniesiona w VII wieku przez kalifa Abd al-Malika jako sanktuarium dla pielgrzymów.
Jerozolima – symboliczny środek świata
Według wielu tradycyjnych przekazów świat został stworzony w Jerozolimie i tam ma nastąpić kres czasów. Jerozolima jest traktowana jako symboliczny środek świata. I od wieków stanowi cel pielgrzymek, wędrówek i podróży, utrwalanych w pisanych relacjach i w dziełach sztuki, których wybór – od czasów starożytnych do współczesnych – możemy zobaczyć na wystawie w MNW.
Jednocześnie pokaz przypomina, że Jerozolima jest pełna sprzeczności i paradoksów. To miasto wspólne, jak i podzielone, którego status od stuleci jest związany z duchowością wyznawców różnych religii, a zarazem wstrząsane gwałtownymi polityczno-religijnymi konfliktami.
Czytaj więcej
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu śc...