Polska na Biennale Architektury. Kłopot i pożytek z nadmiaru danych

Rozpoczęło się Biennale Architektury w Wenecji. Polska prezentuje projekt pokazujący, jak nadmiar cyfrowych danych wpływa na rzeczywistość.

Publikacja: 22.05.2023 03:00

Polski projekt „Datament” prezentowany na Biennale w Wenecji

Polski projekt „Datament” prezentowany na Biennale w Wenecji

Foto: Mat. Pras.

Monumentalna instalacja zatytułowana „Datament” to projekt kuratora Jacka Sosnowskiego, artystki Anny Barlik i architekta Marcina Strzały. Kwestionuje nieomylność lawinowo rosnących danych, wskazując, że ich nadmiar bywa źródłem błędów zniekształcających obraz świata.

Pawilon wypełnia siedmiotonowa konstrukcja z metalu, tworząca uproszczony model 3D nałożonych na siebie schematów czterech mieszkań z różnych szerokości geograficznych, których kształt, rozmiar i układ obejmujący living room, sypialnię, łazienkę i kuchnię oparty został na cyfrowo przetworzonych danych statystycznych.

– „Datament” to neologizm, który stworzyliśmy na użytek tego projektu, oznaczający wszechobecny establishment danych, bo dziś mają one poważny wpływ na naszą rzeczywistość – tłumaczy kurator Jacek Sosnowski. Żyjemy w czasach przetwarzania nieprawdopodobnej liczby danych. Wierząc w ich nieomylność, pozwalamy algorytmom obliczać i projektować domy i miasta.

Prace nad projektem polski zespół zaczął od zebrania danych na temat budownictwa mieszkaniowego ze wszystkich państw i terytoriów świata w jeden zestaw. Następnie podzielił je na kilka poziomów – od społeczeństw najbardziej zaawansowanych cyfrowo do mniej. A ostatecznie wybrał cztery miejsca na świecie: Hongkong, Polskę, Meksyk i Malawi i na bazie pochodzących z nich uśrednionych danych stworzył architektoniczną instalację.

Z obliczeń wyszło im, że np. średnia powierzchnia mieszkania w Polsce wynosi 82,5 mkw., jeżeli pomnożyć statystycznie przeciętną liczbę osób w domostwach przez przeciętną liczbę metrów kwadratowych przypadających na osobę. Oczywiście, że w tego rodzaju obliczeniach zawarte są różnego rodzaju błędy, ale pozornie tworzą one wiarygodny obraz.

– Od danych nie możemy uciec, ale należy traktować je z mniejszym kredytem zaufania – podsumowuje Jacek Sosnowski. – Nasz projekt stanowi natomiast punkt wyjścia do zainicjowania dyskusji, która ma nie tyle służyć do uzyskania lepszych odpowiedzi, ile do stawiania lepszych pytań.

Oznacza to, że plany architektoniczne i urbanistyczne warto opierać nie wyłącznie na danych, ale pytając także o realne potrzeby ludzi. Autorzy projektu dalecy są jednak od tworzenia jakiejkolwiek nowej utopii i poszukiwania rozwiązań na ludzkie szczęście. Twierdzą, że ich projekt nie proponuje jednej wizji architektury przyszłości, natomiast zachęca do większego krytycyzmu wobec tzw. architektury parametrycznej i ogromnych nadziei pokładanych w technologiczny rozwój sztucznej inteligencji.

Realizowany w Pawilonie Polskim projekt zwyciężył w konkursie ogłoszonym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Zachętę – Narodową Galerię Sztuki.

Biennale Architektury, którego tegoroczne hasło brzmi „Laboratorium przyszłości”, odbywa się w Wenecji co dwa lata wymiennie z Biennale Sztuki. Towarzyszy mu Międzynarodowa Wystawa Architektury, organizowana od 1980 roku i ukazująca najważniejsze światowe dokonania, projekty i koncepcje architektoniczne.

W tym roku w Wenecji własne pawilony prezentują 63 kraje. Pierwszy raz znalazł się wśród nich Niger, powrócił także Watykan, który debiutował na Biennale w 2018 roku. Natomiast główna międzynarodowa zbiorowa wystawa liczy 89 uczestników. Ponad połowa z nich pochodzi z Afryki lub afrykańskiej diaspory.

Kuratorka Biennale Lesley Lokko stawia Afrykę w centrum uwagi, bo jak przekonuje, to kontynent najszybciej urbanizujący się. O docenieniu Afryki świadczy też fakt, że Złotym Lwem za całokształt twórczości uhonorowano w tym roku Demasa Nwoko, urodzonego w Nigerii artystę, projektanta i architekta.

Główną nagrodę Złotego Lwa zdobył zaś pawilon Brazylii za wystawę zatytułowaną „Terra”. Wyróżnienie w tej samej kategorii otrzymał Pawilon Wielkiej Brytanii za wystawę „Dancing Before the Moon”.

Złoty Lew dla najlepszego uczestnika zbiorowej wystawy „Laboratorium przyszłości” odebrało studio DAAR – Alessandro Petti i Sandi Hilal (Sztokholm; Betlejem). Laureatem Srebrnego Lwa dla obiecującego młodego uczestnika wystawy został Olalekan Jeyifous (USA).

Biennale Architektury jest czynne dla publiczności od 20 maja do 26 listopada.

Monumentalna instalacja zatytułowana „Datament” to projekt kuratora Jacka Sosnowskiego, artystki Anny Barlik i architekta Marcina Strzały. Kwestionuje nieomylność lawinowo rosnących danych, wskazując, że ich nadmiar bywa źródłem błędów zniekształcających obraz świata.

Pawilon wypełnia siedmiotonowa konstrukcja z metalu, tworząca uproszczony model 3D nałożonych na siebie schematów czterech mieszkań z różnych szerokości geograficznych, których kształt, rozmiar i układ obejmujący living room, sypialnię, łazienkę i kuchnię oparty został na cyfrowo przetworzonych danych statystycznych.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kultura
Muzeum Historii Polski: Pokaz skarbów z Villa Regia - rezydencji Władysława IV
Architektura
W Krakowie rozpoczęło się 8. Międzynarodowe Biennale Architektury Wnętrz
radio
Lech Janerka zaśpiewa w odzyskanej Trójce na 62-lecie programu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kultura
Zmarł Leszek Długosz