Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej oficjalnie odniosła się do zdarzenia, do którego doszło podczas oscarowej gali. "Akademia potępia czyny pana Smitha podczas wczorajszej ceremonii. Rozpoczęliśmy formalną analizę incydentu i rozważymy dalsze kroki i konsekwencje w zgodzie z naszym regulaminem, standardowymi zasadami postępowania oraz prawem Kalifornii" - czytamy.
Wcześniej Akademia opublikowała komunikat, w którym oświadczyła, że "nie akceptuje przemocy".
Czytaj więcej
Podczas gali rozdania tegorocznych Oscarów aktor Will Smith spoliczkował prezentera Chrisa Rocka....
Do incydentu podczas gali Oscarów doszło, gdy prezentujący nominowanych komik Chris Rock zażartował z fryzury żony Willa Smitha. "G.I. Jane 2, nie mogę się doczekać" - powiedział Rock, nawiązując do filmu z 1997 r. z Demi Moore w roli głównej, opowiadającego o kobiecie przechodzącej szkolenie w Navy Seals, elitarnej jednostce sił specjalnych amerykańskiej marynarki wojennej.
Jada Pinkett Smith cierpi na łysienie plackowate, o czym publicznie mówiła. W reakcji na słowa komika pod adresem swojej żony Will Smith początkowo roześmiał się, lecz po chwili wszedł na scenę i spoliczkował prowadzącego. Następnie aktor w wulgarny sposób odniósł się do Rocka.